Anonimowy list nie był jednyną formą kontaktu autora gróźb z pokrzywdzonym. - Niedługo po pojawieniu się kartki na drzwiach sprawca zadzwonił do pokrzywdzonego ponownie mu grożąc - mówi Katarzyna Cisło z małopolskie policji.

22-latkowi grozi do 3 lat więzienia, sprawą 16-latka zajmie się sąd rodzinny.

 

Karol Surówka/ar