W Morsku w powiecie proszowickim na drodze krajowej nr 79 zakończyły się utrudnienia po zderzeniu dwóch samochodów z autobusem wiozącym dzieci z zimowego wypoczynku. Kierowca autobusu chcąc uniknąć czołowego zderzenia z samochodami wjechał do rowu. Do szpitala trafiła jedna dziewczynka i opiekunka jadące autokarem.  Droga przez kilka godzin była nieprzejezdna.

Do wypadku doszło też na limanowszczyźnie w miejscowości Podłopień na drodze krajowej nr 28. Utrudnienia były rónież w rejonie Wieliczki. W miejscowości Grabie zderzyły się dwa samochody osobowe.

 Do kolejnego wypadku doszło na drodze Krajowej nr 79 w Nielepicach w pobliżu Rudawy. Tam zderzyły się dwa samochody. Nikt nie ucierpiał, ruch odbywał się wahadłowo. Utrudnienia również na zakopiance. Trasa między Lubniem a Zakopanem jest zaśnieżona i śliska. Spore korki tworzyły się na odcinku między Nowym Targiem a Rabką Zdrojem. Tam kierowcy jechali ze średnią prędkością 15 kilometrów na godzinę. Na postój trzeba było przygotować się również w Libertowie w kierunku Krakowa.

Na Sądecczyźnie wciąż sypie śnieg momentami intensywnie. Nie ma jednak większych utrudnień dla kierowców. Drogi krajowe są czarne i mokre, jedynie chwilami drobne problemy kierowcy mogą napotkać na trasie krajowej numer 28 w Cieniawie. Drogi wojewódzkie w regionie sądeckim również są przejezdne. Nieco rzadziej odśnieżane są drogi powiatowe i gminne, dlatego na nich kierowcy powinni nieco bardziej uważać szczególnie w rejonie Muszyny, Krynicy, Piwnicznej i Łącka. W samym Nowym Sączu główne drogi są czarne mokre, ale na osiedlowych zalega cienka warstwa śniegu.

 

 

  

Joanna Orszulak/Bartosz Niemiec/bp