- Wcześniej jednak odbędą się kolejne negocjacje. Jeżeli władze Tesco w Europie środkowej nie będą chciały przyjechać do Polski, Solidarność pojedzie do Pragi i zorganizuje tam dużą manifestację. Wtedy skutecznie upomni się o prawa pracowników Tesco. Dzisiaj wierzymy jednak, że negocjacje zakończą się sukcesem. Najbliższe są 12-13 lipca. Czekamy do tego czasu - zapewnia Gliksman.

Pracownicy Tesco domagają się podwyżki w wysokości 400 zł. W samej Małopolsce Tesco zatrudnia ok. 3.5 tys. osób.

 

 

 

(Jacek Bańka/ko)