Przypomnijmy, że rząd realizuje te postulaty od stycznia tamtego roku i jak twierdzą przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego - widać pewien postęp, ale efekty są nadal niewystarczające. A co udało się zrobić w walce o czystsze powietrze i o jakie spełnione obietnice chodzi? "To dotyczy standardów emisyjnych dla kotłów oraz zniesienie akcyzy na samochody elektryczne" - mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego. Oprócz tego, że spełniono te dwie obietnice rozpoczęto też realizacje trzeciej - według rządu teraz najważniejszej - czyli programu finansowania ocieplania domów najuboższych mieszkańców miast.

"Chodzi o pomysł, w jaki sposób zmniejszyć zapotrzebowanie ludzi na energię, w jaki sposób ocieplić ich domy i w jaki sposób pomóc tym najmniej zamożnym Polakom. Bez tego nie rozwiążemy problemu jakości powietrza w Polsce" - mówi Piotr Woźny pełnomocnik premiera do spraw programu "Czyste powietrze".

W rządowym programie ma uczestniczyć ponad trzydzieści polskich miast, które znajdują się na liście najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Co ciekawe, Kraków i krakowscy urzędnicy też przygotowali taki program, który mogą zacząć już realizować. "Teraz najważniejsze, byśmy pomogli osobom najbiedniejszym, które nie do końca mogą sobie poradzić z pewnym sprawami" - wyjaśnia Rafał Komarewicz z klubu Przyjazny Kraków.

Najważniejszym kryterium przy podziale pieniędzy będzie dochód na mieszkańca, który nie może być większy niż 1200 złotych. Jak twierdzi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego - jeśli są pieniądze, to nie ma sensu czekać kolejne miesiące na program rządowy, skoro mamy swój. "Tym bardziej, że nowelizacja ustawy jest procesem czasochłonnym i może zająć jeszcze kilka miesięcy. Wystarczy skorzystać z puli 24 milionów złotych i przeznaczyć je na termodernizację tych najbardziej problemowych obiektów, ludzi, którzy w dalszym ciągu pobierają dopłaty do węgla z pomocy społecznej" - proponuje Andrzej Guła.

Decyzje o wprowadzeniu programu w życie podejmą krakowscy radni. W środę 25 kwietnia na sesji Rady Miasta będą dyskutować o projekcie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i uda się go przegłosować, to jeszcze przed wakacjami pierwsze krakowskie rodziny dostaną pieniądze na ocieplenie domu.

Radni klubu Przyjazny Kraków chcą też, żeby rodzina jednorazowo dostała 50 tysięcy złotych na całe docieplenie. Dzięki temu uda się ocieplić ponad 400 domów.

 

 

(Dominika Baraniec/ew)