Jak wyjaśnił PAP we wtorek naczelnik tego skansenu Maciej Panasiewicz, wniosek przewoźnika do UTK wynika z nowych przepisów, zgodnych z dyrektywą unijną. Według nich przewoźnik kolejowy, który nie posiada podpisanej z organizatorem publicznego transportu zbiorowego umowy o świadczenie usług publicznych, może ubiegać się o dostęp do infrastruktury kolejowej na podstawie decyzji o przyznaniu otwartego dostępu na trasie krajowej.

„Tu nie ma rozróżnienia, czy to pociągi turystyczne, czy innego rodzaju. Każdy przewoźnik, który nie otrzymuje dotacji na wykonywanie tzw. przewozów publicznych, musi wystąpić o taką zgodę do regulatora rynku” - zaznaczył naczelnik.

UTK w komunikacie poinformował, że urząd wydaje decyzję, jeżeli proponowane połączenie nie zagraża równowadze ekonomicznej umowy o świadczenie usług publicznych. Pozytywna decyzja prezesa UTK jest niezbędna do wystąpienia do zarządcy infrastruktury, czyli PKP PLK z wnioskiem o przydzielenie trasy, jednak nie stanowi gwarancji jej przydzielenia.

Skansen w Chabówce od kilku lat organizuje regularne kursy retro na trasie z Chabówki do Kasiny Wielkiej, uzgadniając regularne przejazdy z PLK. W tym roku przewoźnik uruchomi 76 takich ogólnodostępnych pociągów retro, zestawionych z zabytkowych wagonów, parowozów i historycznych lokomotyw spalinowych.

Przejażdżki realizowane będą dwa razy dziennie we wszystkie weekendy wakacyjne z wyjątkiem 19 i 20 sierpnia, na trasie stanowiącej odcinek liczącej ponad 130 lat dawnej Galicyjskiej Kolei Transwersalnej. Ponad 70-kilometrowy fragment tej linii, biegnący z Chabówki przez Kasinę Wielką do Nowego Sącza, uznawany jest za jedną z najbardziej malowniczych tras kolejowych w Polsce i w Europie.

Według naczelnika, przejazdy zabytkowymi pociągami stały się już atrakcją turystyczną regionu. Dowodem na to jest duża frekwencja w poprzednich latach, która wynosiła po kilkanaście tysięcy pasażerów rocznie.

 

 

 

(PAP/ko)