Niekóre media w Polsce i poza granicami nadchodzącą zimę określiły mianem "bestii ze wschodu". Wszystko po prognozach naukowców z Uniwersytetu Columbia w USA, którzy stwierdzili, że Europę czekają wyjątkowo mroźne miesiące. 

- Wychodzi na to, że nie będzie "bestii ze wschodu". Zima będzie łagodniejsza. Będzie oczywiście okres chłodniejszy i nawet bardziej śnieżny - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.

Według prognoz IMGW mrozy i opady śniegu pojawią się dopiero w styczniu. Najzimniej ma być na północnym wschodzie i południu kraju. Najcieplej - na pomorzu. "Zima będzie całkiem normalna. Będzie cieplejszy grudzień, chłodniejszy styczeń i część lutego. Będzie śnieg. To dobra informacja dla narciarzy" - dodaje Walijewski.

Według prognoz w tym roku w Polsce nie ma co liczyć na zimową aurę w czasie Świąt Bożego Narodzenia.

Synoptycy prognozują, że w styczniu i lutym średnia temperatura dobowa może wynosić około minus 10 stopni. Wtedy też należy spodziewać się opadów śniegu. Roztopy prawdopodobnie nadejdą na przełomie lutego i marca - wtedy można się spodziewać przybrania wód na polskich rzekach.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

 

(IAR/ko)