To pierwsza taka rywalizacja w 77-letniej historii mistrzostw Polski. Wystąpi 16 szachistów, podczas gdy przed rokiem w imprezie rozgrywanej systemie kołowym było ich 10.

„Będzie to pierwszy klasyczny mistrzowski turniej w Polsce po zniesieniu części obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Zmieniając formułę rywalizacji, chcieliśmy zwiększyć jej atrakcyjność dla kibiców, których zapraszamy do śledzenia pojedynków na kanale YouToube Polskiego Związku Szachowego. Każdy mecz toczy się o stawkę. W turnieju może wystartować więcej zawodników, poszerza się grono kandydatów do zdobycia tytułu. Będzie to też rywalizacja podobna do tej znanej z innych sportów. W szachach jest to nowość, można powiedzieć, że testujemy, ale myślę, że system pucharowy jest dobrze przyjęty przez całe środowisko. W gronie 16 uczestników jest 13 arcymistrzów" – powiedział PAP dyrektor turnieju, wiceprezes PZSzach Maciej Cybulski.

Najlepszy polski arcymistrz Duda postanowił najbliższe tygodnie poświęcić na sfinalizowanie pracy licencjackiej na krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego.

„Rzeczywiście, to jest obecnie mój +konik+. Będę robił wszystko, by wyrobić się z zaliczeniami do września i jeszcze w tym roku obronić pracę licencjacką” – wyjaśnił 22-letni zawodnik MKS MOS Wieliczka, mistrz Polski z 2018 roku.

Wojtaszek, trzykrotny złoty medalista MP (2005, 2014, 2019), w tym samym czasie wystartuje w najstarszym szwajcarskim turnieju arcymistrzowskim w Biel (19-29 lipca). Obydwaj nie startowali także w ubiegłorocznych MP.

Zabraknie w Warszawie również aktualnego mistrza kraju Kamila Draguna, który studiuje w USA i w związku z pandemią koronawirusa nie zdecydował się na przyjazd.

W stawce nie brakuje jednak innych mistrzów, aktualnych i byłych reprezentantów kraju, którzy staną przed okazją powiększenia dorobku - takich jak Mateusz Bartel, który będzie walczył o piąty tytuł (poprzednie 2006, 2010-12), dwukrotni złoci medaliści Bartosz Soćko (2008, 2013), dla kórego będzie to 23. występ w finale i Michał Krasenkow (2000, 2002) czy Grzegorz Gajewski (2015) i Kacper Piorun (2017).

"Czy uważam się za faworyta? Na pewno dla wszystkich będzie to turniej bardzo specyficzny, bo nie dość, że pierwszy raz w historii mamy grać systemem pucharowym, to sytuacja związana z pandemią sprawiła, że przez ostatnie cztery miesiące nikt nie był w stanie grać przy szachownicy. To stwarza wiele niewiadomych, które mogą prowadzić do niespodzianek. Dodatkowo, na przykład na Pucharze Świata, gdzie gra się również +pucharowo+, na dogrywki przewidziany jest oddzielny dzień. Tutaj są one zaplanowane tego samego dnia co runda. Jeśli ja w trakcie mistrzostw planuję mieszkać w domu, to będę wychodził o 10 rano, żeby zagrać partię. Może ona potrwać do 16, więc nie będzie mi się opłacało wracać, by o 19 zasiąść do ewentualnej dogrywki. Myślę, że będzie to turniej nieprzewidywalny" - przyznał Bartel, najwyżej klasyfikowany w rankingu FIDE, po Dudzie i Wojtaszku, polski szachista, który wystartuje z numerem 1.

Szesnastu uczestników 77. LOTTO Indywidualnych Mistrzostw Polski zostanie skojarzonych w pary według rankingu. Od 1/8 finału po finał rozgrywane będą dwudniowe mecze. Każdy składa się z dwóch partii tempem 90 minut na 40 posunięć plus 30 minut na jej dokończenie, z dodawaniem 30 sekund na każde posunięcie od początku partii. W przypadku remisu w meczu 1-1, tego samego dnia zostaną przeprowadzone dogrywki: dwie partie tempem 15 minut plus 3 sekundy na każdy ruch; przy kolejnym remisie – dwie partie tempem 5 minut plus 3 sekundy; w przypadku dalszego remisu – jedna partie, tzw. armagedon.

W tej rozgrywce zawodnik grający białymi otrzymuje 5 minut, ale musi wygrać tę partię, by zwyciężyć w meczu. Czarne mają 4 minuty, ale już remis zapewnia im sukces. Gracz z wyższym rankingiem ma prawo do wyboru koloru przed armagedonem.

Indywidualne mistrzostwa Polski kobiet, w odróżnieniu od poprzednich lat, tym razem otrzymały inną lokalizację. Odbędą się w dniach 3-12 sierpnia w Ostrowie Wlkp.

Także nagrody będą niższe niż przed rokiem. Zarówno w turnieju mężczyzn jak i kobiet pula wynosi 42 tys. złotych (poprzednio 52,5 tys.), zwycięzcy otrzymają po 14 tysięcy (20 tys.).

Wszystkie rundy rywalizacji mężczyzn – od 1/8 finału po finał (początek każdego dnia o godz. 11, ew. dogrywki o 19) rozgrywane będą w warszawskim Centrum Bankowo-Finansowym, ul. Nowy Świat 6/12. Rywalizacja zakończy się 28 lipca.

PAP/AD