W pierwszej połowie obie drużyny miały okazje do strzelenia bramek, ale bardzo dobrze spisywali się bramkarze. A w 11. minucie Jakuba Wrąbla musiał wyręczyć kapitan Śląska Piotr Celeban, który wybił piłkę z linii bramkowej. Dobitka poszybowała obok bramki wrocławian. W 22. minucie po wrzucie z autu w prawej strony niepewna interwencja bramkarza Śląska i strzał Kupczaka ponad poprzeczką.  

Kolejna szansa Słoników w 36. minucie gdy do zamknięcia wrzutki Mikovicia zabrakło centymetrów, a cghwilę później po rogu Artem Putiwcew uderza główką. To nie koniec, Śpiączka do Guby, który myli obrońcę i bramkarza, ale nie trafia w światło bramki. Najciekawsza była końcówka pierwszej połowy, gdy szczególnie gospodarze mieli szanse na zdobycie prowadzenia, ale m.in. dwukrotnie Marcin Robak nie był w stanie pokonać Jana Muchy. Ale "setkę" zmarnował też Guba, który będąc sam na sam zbyt długo zwlekał i dał się zablokować wracającemu obrońcy.

Co nie udało się do przerwy najlepszemu snajperowi poprzedniego sezonu, nastąpiło w 51. minucie, gdy Robak po prostopadłym podaniu Jakuba Koseckiego znalazł się sam na sam w Muchą i zdobył pierwszą bramkę w meczu. Dwie minuty wcześniej sam na sam z bramkarzem gości był Kosecki, któremu nie udało się pokonać rywala.

Śląsk najlepszą okazję na podwyższenie miał w 81. minucie, ale Arkadiusz Piech będąc w polu karnym nie potrafił pokonać Muchy uderzając z odległości kilku metrów. Minutę wcześniej gospodarze domagali się rzutu karnego sugerując, że po dośrodkowaniu z rogu Artem Putiwcew dotknął piłki ręką.

Piech trafił do siatki w 90. minucie, ale sędzia odgwizdał pozycje spaloną. W doliczonym czasie gry goście ruszyli do frontalnej ofensywy i przy jednym z rzutów rożnych do ataku pobiegł też bramkarz Bruk-Betu Jan Mucha.

Wyrównanie padło w ostatniej akcji meczu, gdy Martin Mikovic dośrodkował w pole karne, a Kamil Słaby strzałem pod poprzeczkę zdobył gola na wagę jednego punktu dla gości.

Śląsk Wrocław – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0).

Bramki: 1:0 Marcin Robak (51), 1:1 Kamil Słaby (90+5).

Żółta kartka - Śląsk: Michał Chrapek.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 11 050.

Śląsk Wrocław: Jakub Wrąbel – Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Igors Tarasovs, Dorde Cotra – Dragoljub Srnic (73. Boban Jovic), Michał Chrapek – Michał Mak (46. Arkadiusz Piech), Łukasz Madej, Jakub Kosecki (84. Daniel Łuczak) – Marcin Robak.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Jan Mucha – Patryk Fryc, Akos Kecskes, Artem Putiwcew, Kamil Słaby - David Guba (46. Patrik Misak), Mateusz Kupczak, Łukasz Piątek (76. Vladislavs Gutkovskis), Vlastimir Jovanovic, Martin Miković – Bartosz Śpiączka.

PAP/MS/RK