Barguil, najlepszy "góral" wyścigu, wyprzedził o 20 sekund Kolumbijczyka Darwina Atapumę (Team Emirates), ostatniego z uczestników długiej ucieczki. Tuż za Atapumą przyjechała grupka faworytów wyścigu, na której czele finiszował Francuz Romain Bardet (AG2R), minimalnie wyprzedzając Froome'a.

Na ostatnim górskim etapie tegorocznej Wielkiej Pętli po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Michał Kwiatkowski (Sky), prowadząc przez wiele kilometrów podjazdu na Izoard topniejącą grupkę Froome'a. Tempa Polaka nie wytrzymali m.in. Włoch Fabio Aru (Astana) i Kolumbijczyk Nairo Quintana (Movistar).

W klasyfikacji generalnej zaszły niewielkie zmiany. Dzięki bonifikacie z trzeciego na drugie miejsce awansował Bardet, zmniejszając do 23 sekund stratę do Froome'a. Trzeci jest Kolumbijczyk Rigoberto Uran (Cannondale). Jego strata do Brytyjczyka nie zmieniła się i wynosi 29 sekund.

 

 

 

​PAP