Rafał Majka przedłużył do 2020 roku kontrakt z Bora-hansgrohe - poinformowała niemiecka grupa kolarska. "Jestem szczęśliwy, że zostaję w zespole. Ostatnie półtora roku było co prawda dalekie od doskonałości, ale teraz jestem w dobrej formie i chciałbym podczas Vuelta a Espana wrócić na ściężkę sukcesów" - powiedział kolarz z małopolskich Zegartowic przed rozpoczynającym się w sobotę w Maladze wyścigu.

Obie strony wyraziły zadowolenie, że będą kontynuować współpracę. "Dla zawodnika bardzo ważne jest, by mieć profesjonalne otoczenie i pozytywną atmosferę wokół siebie. Oba te elementy są w Bora-hansgrohe perfekcyjne, a duch zespołu jest niesamowity" - dodał brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro w wyścigu ze startu wspólnego.

Oprócz niespełna 29-letniego Rafała Majki, który barwy tego teamu reprezentuje od 2017 roku, umowy z niemiecką drużyną przedłużyli 28-letni Paweł Poljański i trzy lata młodszy od niego Australijczyk Jay McCarthy.

"Jestem dumny, że mogę się ścigać w jednej w najlepszych grup kolarskich na świecie. Oprócz profesjonalnej pracy, jest miejsce na żarty i wspólnie świetnie się bawimy. Bardzo dobrze się tu czuję i cieszę się, że zostaję dłużej" - wspomniał Poljański.

PAP/MS/RK