W ciągu trzech lat władze Polskich Kolei Linowych (PKL) chcą zmodernizować wyciąg krzesełkowy w Dolinie Goryczkowej w Tatrach - oświadczył w Zakopanem Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Fundusz jest właścicielem PKL.

"Przygotowujemy jako PKL inwestycje w Dolinie Goryczkowej i chcemy ją zrealizować w ciągu najbliższych trzech lat. Wydaje się, że nie ma już żadnych kontrowersji jeżeli chodzi o modernizację samego wyciągu krzesełkowego oraz przeniesienie stacji dolnej i tym samym wydłużenie trasy" – powiedział Borys.

Ponieważ trasa jest położona na zboczu Kasprowego Wierchu na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), wszelkie praca są obostrzone rygorystycznymi przepisami ochrony środowiska. Największym problemem jest uzyskanie pozwolenia na sztuczne dośnieżanie trasy. Prezes Borys przekonywał, że w tej sprawie władze PKL są w dialogu z władzami TPN.

Ale to nie wszystko. Grupa Polskie Koleje Linowe (PKL) przeznaczy 1,5 mln zł rocznie na rozwój narciarstwa i snowboardingu zjazdowego w Polsce w ramach programu PolSKI Mistrz. Umowa współpracy w tej sprawie zawarta z Polskim Związkiem Narciarskim (PZN) będzie obowiązywała do 2023 roku.

"Przeznaczamy 1,5 mln zł i tę kwotę będziemy przeznaczać co roku przez trzy lata dla PZN (...) na wsparcie kadry narodowej w narciarstwie alpejskim i snowboardingu. Fundusze będą przeznaczone na dofinansowanie zawodów dzieci i młodzieży, klubów narciarskich, na odpowiednie przygotowanie tras, aby zawodnicy w wieku 14-18 lat mogli w pełni wykorzystać swój talent i potencjał i stawali się świetnymi zawodnikami" – mowi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który zarządza częścią portfela inwestycyjnego PKL.