14 czerwca, dzień przed wypadkiem mój mąż Karol napisał na Facebooku i Instagramie: ,,Etap pierwszy zakończony po naszej myśli. Zająłem trzecie miejsce."

W 34 dniu po ciężkim wypadku ja mogę z dumą powiedzieć: „Etap pierwszy leczenia zakończony po naszej myśli.”

Ponad miesiąc trwała walka o życie. Karol opuścił oddział intensywnej terapii przechodząc na Oddział Kliniczny Chirurgii Ogólnej, Ortopedii i Obrażeń Wielonarządowych. Jego stan zdrowia się poprawił. Za kilka dni rozpocznie się długotrwała i kosztowna rehabilitacja.

Powrót do życia to niewątpliwie cud Boży, jak powiedział chirurg dr n.med. Czesław Osuch dodając: „myśmy w tym cudzie pomogli.”

W imieniu Karola, swoim i całej rodziny chcę bardzo podziękować lekarzom, Panu ordynatorowi dr n. med .Wojciechowi Serednickiemu,
chirurgom: Panu dr n. med. Czesławowi Osuchowi, dr n. med. Leszkowi Boltowi, prof. dr. hab. n. med Andrzejowi Matyji i całemu personelowi lekarsko-pielęgniarskiemu za profesjonalizm i troskliwą opiekę.

A Wam, wszyscy drodzy Przyjaciele, dziękuje za skuteczną modlitwę i wsparcie w tych trudnych dniach.

Karol wszystkich serdecznie pozdrawia, dziękuje za modlitwy i dary serca, które pomogą mu w powrocie do normalności.

Dziękuję też bardzo za wsparcie, które Karol otrzymuje od swojego klubu HUROM Polska BDC Developement, który przez cały ten trudny czas jest z nami.

Martyna Domagalska