"W poniedziałek Karol przeszedł drugą operację. Chodzi o wątrobę, ale nie chciałbym posługiwać się fachowymi terminami. Powoli dochodzi do siebie, pozostaje jednak w śpiączce, bo taką formę leczenia wybrali lekarze. Najważniejsze, że powrócił optymizm" - powiedział PAP Klęk, który pozostaje w stałym kontakcie z żoną kolarza.

Szkoleniowiec klubu z podkrakowskich Swoszowic uważa Domagalskiego za jedno ze swoich większych odkryć, obok trojga innych wychowanków: Rafała Majki, Katarzyny Niewiadomej i Tomasza Marczyńskiego.

"Karola zawsze porównywałem i porównuję do Maćka Bodnara. Nie tylko dobrze jeździ jazda na czas, ale jest - mówiąc po kolarsku - koniem pociągowym. Miał papiery na świetnego kolarza, w Hiszpanii wygrał challenge zawodników do lat 21, co ma swoją wymowę. Nie miał jednak szczęścia do grup zawodowych" - dodał Klęk.

29-letni Domagalski uległ wypadkowi na trasie drugiego etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego. Stracił równowagę i wpadł do rowu, uderzając w betonowy element mostku. Kolarz został przewieziony do Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu na oddział chirurgii.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(PAP/ko)