I liga
Sandecja Nowy Sacz odniosła trzecie w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Tym razem sądeczanie zdobyli komplet punktów na boisku "czerwonej latarni" ligowej tabeli, Znicza Pruszków.

Poczatek zawodów mógł uspokoić zespół z Nowego Sącza. Już w 10 minucie Kamil Słaby wkorzystał dośrodkowanie z rogu Macieja Małkowskiego błąd popełnił, a nie bez winy w tej sytuacji był bramkarz gospodarzy Piotr Misztal. Z kilku kolejnych sytuacji strzeleckich, które wypracowali zawodnicy obu zespołów w I połowie meczu, wykorzystana została jedna. W 38 minucie Adrian Paluchowski wyprzedził Łukasza Radlińskiego. Do przewry zatem remis.  W drugiej części meczu, wraz z upływem minut rosła przewaga Sandecji. Na efekt trzeba było poczekać do 68 minuty. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Michal Piter-Bučko. Wynik zawodów ustalił w 88 minucie Michał Szeliga. Wprawdzie w doliczonym czasie piłka zatrzepotała w bramce Sandecji, ale sędzia gola nie uznał.

Znicz Pruszków - Sandecja Nowy Sącz 1:3 (1:1)
Adrian Paluchowski 38 - Kamil Słaby 11, Michal Piter-Bučko 68, Michał Szeliga 88

Sandecja: Łukasz Radliński - Mateusz Bartków (56 Adrian Danek), Dawid Szufryn (ż.k.), Michal Piter-Bučko, Kamil Słaby - Maciej Małkowski, Bartłomiej Kasprzak (82 Michał Szeliga), Grzegorz Baran, Wojciech Trochim, Kacper Smoleń (46 Michał Gałecki) - Filip Piszczek.

II liga
Puszcza Niepołomice szukała tym razem punktów w Poznaniu, w meczu z Wartą. Znaleźli jeden. Po dramatycznej końcówce meczu. Nie było to porywające widowisko. W pierwszej połowie na boisku dominował chaos. W drugiej - spotkanie nieco sie ożywiło i im bliżej było końcowego gwizdka, tym rosły nadzieje Puszczy na dobry wynik. Ale w 86 minucie jeden z obrońców niepołomickich został trafiony w polu karnym w rękę i sędzia podyktował "jedenastkę". Nawet tej szansy gospodarze nie wykorzystali. Marcin Staniszewski obronił strzał  Ciarkowskiego! W doliczonym czasie gry (5 minut) Puszcza była w opałach. Wybroniła się.


Warta Poznań - Puszcza Niepołomice 0:0

Puszcza: Marcin Staniszewski (ż.k.) – Łukasz Furtak, Michał Czarny (ż.k.), Piotr Stawarczyk, Michał Mikołajczyk (ż.k.) – Filip Wójcik (67 Arkadiusz Gajewski), Damian Lepiarz – Marcel Kotwica, Kamil Łączek (ż.k.)(71 Dominik Radziemski), Maciej Domański (78 Bartosz Żurek)– Marcin Orłowski (90+ Jakub Zagórski).

III liga
Tu z wielkimi nadziejami na prawdziwe emocje oczekiwano starcia lidera z wiceliderem. Nadzieje utonęły jednak w kałuzach, jaki pozostawiły po sobie na stadionie przy ul.Rydlówka dwudniowe deszcze. Sedziowie mający prowadzic to spotkanie uznali, że boisko nie nadaje sie do gry. Zawody odbęda się w innym terminie. Z tego samego powodu nie odbyły sie spotkania planowane w Rzeszowie i Małogoszczy.

TK