Małgorzata Tlałka-Długosz wraz ze swoją siostrą Dorotą są uznawane za najwybitniejsze polskie alpejki w historii. Na igrzyskach olimpijskich w Sarajewie w 1984 roku Małgorzata wywalczyła szóste miejsce w slalomie specjalnym, ośmiokrotnie stawała na podium zawodów Pucharu Świata. Cztery lata temu powołała do życia fundację HANDICAP w Zakopanem, która umożliwia uprawianie narciarstwa, ale też i innych sportów, dzieciom niepełnosprawnym intelektualnie.

"Cieszę się, że ta działalność została dostrzeżona, bo praca z osobami niepełnosprawnymi jest zawsze trochę w cieniu sportu wyczynowego. Tę nagrodę dedykuję wszystkim pracownikom mojej fundacji" – powiedziała Tlałka-Długosz.

Również Marek Dragosz otrzymał nagrodę za sukcesy w pracy ze sportowcami niepełnosprawnymi. Jest on trenerem reprezentacji Polski w amp futbolu, która zajęła trzecią lokatę na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy w Turcji. W amp futbolu grają zawodnicy z jednostronną amputacją lub inną wadą kończyn. Dragosz jest także prezesem Keepers Foundation, która od kilku lat pomaga najbardziej potrzebującym sportowcom.

"Ta nagroda jest dla mnie wielką niespodzianką, chciałbym bardzo podziękować, że ktoś dostrzegł moją pracę" – powiedział.

Wśród działaczy nagrody otrzymali także: Paweł Daniec - prezes klubu sportowego Piast Łapanów, który zajmuje się także animacją sportu wśród najmłodszych oraz Mariusz Pilichowski – sędzia siatkarski i organizator wielu wydarzeń sportowych.

W gronie nagrodzonych sportowców znaleźli się: Karolina Riemen-Żerebecka – narciarka skicrossu, której ciężki wypadek na trasie uniemożliwił start na igrzyskach w Pjongczangu, Krzysztof Świątek – piłkarz i kapitan Hutnika Kraków, który w minionym roku pobił klubowy rekord w liczbie zdobytych bramek oraz niewidoma biegaczka Joanna Mazur i jej przewodnik Michał Stawicki. W 2017 roku na lekkoatletycznych mistrzostwach świata niepełnosprawnych w Londynie duet ten zdobył złoty medal w biegu na 1500, srebrny na 800 i brązowy na 400 metrów.

Tytuły „Solidarni w sporcie” co roku są wręczane w siedzibie małopolskiej Solidarności w Krakowie przy pl. Szczepańskim. Ideą nagrody jest – jak mówił szef małopolskiej Solidarności Wojciech Grzeszek – wyróżnienie ludzi związanych ze sportem, którzy nie tylko rozsławiają nasz kraj swoimi wynikami i trafiają na pierwsze strony gazet, ale pokazanie w jaki sposób dochodzą do sukcesów, często zmagając się z kontuzjami czy innymi przeciwnościami losu, a także tych pracujących w lokalnych społecznościach i wpierających sport wśród młodzieży oraz osób niepełnosprawnych.

PAP/MS/RK