W czterech spotkaniach Cracovia wywalczyła zaledwie 2 punkty i zajmuje przedostanie miejsce w tabeli. Probierz uważa jednak, że drużyna w poprzednim meczu w Szczecinie z Pogonią zagrała dobrą drugą połowę i była bliższa zwycięstwa (padł tam, przypomnijmy, remis 1:1)

- Stworzyliśmy dużo sytuacji, a chciałbym zwrócić uwagę, że w tym składzie graliśmy dopiero po raz drugi. Gdyby jeszcze dwa tygodnie temu ktoś powiedziałby mi, że Mateusz Wdowiak i Sebastian Strózik wystąpili w dwóch meczach, to bym nie uwierzył – powiedział Probierz nawiązując do problemów kadrowych, jakie dotknęły zespół.

Poważne kontuzje leczą Adrian Danek (uszkodzony staw łokciowy) i Gerard Oliva (zerwane więzadła w kolanie). Ponadto, z powodów rodzinnych do FC Cartagena przeniósł się skrzydłowy Zorrilla Jimenez Elady, a Miroslav Covilo finalizuje transfer do FC Lugano.

Przeciwko Zagłębiu Probierz nie będzie mógł skorzystać z Michala Siplaka (Słowak już wznowił treningi, ale nadrabia zaległości) i Antoniniego Culiny.

Zagłębie przegrało dwa ostatnie spotkania 1:2 z Piastem w Gliwicach i 0:2 u siebie z Jagiellonią Białystok. Nie znaczy to jednak, że Cracovii będzie w piątek łatwo.

- Z Jagiellonią mieli pecha, bo Marian Kelemen obronił rzut karny, a potem dobitkę. W Zagłębiu jest kilku klasowych piłkarzy i to takich, którzy dysponują dobrym strzałem z dystansu, co czym się przekonaliśmy w ostatnim spotkaniu z nimi. Musimy na to zwrócić uwagę – przestrzega Probierz - Nie interesują mnie problemy Zagłębia, skupiamy się na sobie, bo mamy nad czym pracować. Chcę scalić ten zespół i poprawić naszą grę, zwłaszcza w ofensywie. Musimy w meczu strzelać dwa, trzy gole – dodaje.

W czwartek kontrakt z Cracovią podpisał 24-letni Rosjanin Sierdier Sierdierow. Lewoskrzydłowy piłkarz ostatni sezon spędził w drugoligowym Jenisieju Krasnojarsk.

- To szybki zawodnik, a my kogoś takiego potrzebujemy, by zdobywać więcej bramek z kontrataków – mówi Probierz i dodaje że przed końcem okna transferowego postara się wzmocnić zespół o napastnika i środkowego pomocnika. Nie będą to transfery gotówkowe.

- Bardzo często nie ma różnicy między piłkarzem darmowym, a tym, który kosztował milion euro. Dlatego Cracovia nie będzie w tym oknie płacić za transfery, byle tylko wydać - zapowiedział.

Spotkanie z Zagłębiem Lubin w piątek o 18.00 na stadionie przy Kałuży.

TRANSMISJI Z MECZU CRACOVIA - ZAGŁĘBIE LUBIN BĘDZIE MOŻNA POSŁUCHAĆ W KANALE SPORTOWYM NA WWW.RADIOKRAKOW.PL ORAZ W ODBIORNIKACH CYFROWYCH W SYSTEMIE DAB+.

 

PAP/SKO/MS