Trener podkreśla, że nie ma mowy o negocjacjach, bo umowę ma ważną jeszcze rok ale – w obliczu takiego traktowania – zrywa ją.
Jak udało się ustalić Radiu Kraków, Marek Cieślak pojawi się jednak w Mościcach w poniedziałek i wtedy ma dojść do rozmów ostatniej szansy z władzami klubu.