W zawodach udział wzięło 18 zawodników z ośmiu polskich klubów. Dwuboiści rywalizowali na Wielkiej Krokwi, oraz na 10-kilometrowej trasie nartorolkowej wytyczonej w rejonie kompleksu zakopiańskich skoczni.

Kupczak prowadził już po pierwszej konkurencji, a Cieślar był drugi. O brąz walczyli natomiast trzeci po skokach Krzysztof Leja z zakopiańskiego AZS oraz Marusarz, który po swojej próbie na Wielkiej Krokwi był tuż za swoim kolegą klubowym. Ostatecznie po zaciętej rywalizacji na trasie, na najniższy stopień podium wskoczył Marusarz.

Zawodom przyglądał się prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.

"Cieszy fakt, że kombinacja powoli nam się buduje. W tej chwili mamy grupkę, która prezentuje już niezły światowy poziom. To jest trzech zawodników na czołową trzydziestkę Pucharu Świata i jeżeli będą to potwierdzać, to szykują się dobre miejsca. Mamy też juniorów, którzy już zaczynają swoich starszych kolegów... podszczypywać. To dobrze, bo jest nadzieja, że zaczniemy się też liczyć w rywalizacji drużynowej" - podkreślił.

Wyniki biegu i końcowa klasyfikacja MP w kombinacji norweskiej:
1. Szczepan Kupczak (AZS AWF Katowice)                  25.45,8
2. Adam Cieślar (AZS AWF Katowice)              strata   1.01,3
3. Wojciech Marusarz (AZS Zakopane)                      2.00,2
4. Paweł Twardosz (PKS Olimpijczyk Gilowice)             3.54,8
5. Mateusz Jarosz (TS Wisła Zakopane/SMS Zakopane)       5.06,3
6. Andrzej Szczechowicz (TS Wisła Zakopane/SMS Zakopane) 5.20,1

PAP/AD