- Unia Tarnów była najbardziej utytułowanym klubem w minionej dekadzie. Szkoda, że nikt z klubu tych sukcesów nie wykorzystał - mówi jeden z kibiców klubu - To jest wina Rady Nadzorczej, która chyba tylko z nazwy coś nadzoruje. My, kibice, nie możemy się na to godzić.

 

Kibice żużlowców Unii Tarnów zbierają podpisy pod listem otwartym do władz miasta i klubu oraz sponsorów. Podsuwają też konkretne rozwiązania jak powołanie tzw. rady sponsorów. Więcej szczegółów o akcji "Ratujmy żużel w Tarnowie" można znaleźć na Facebooku.

 

Tymczasem prezes klubu żużlowego Unia Tarnów  wydał oficjalnie oświadczenie w związku z medialnym zamieszaniem wokół tarnowskiego klubu żużlowego. Czytamy tam, że istnienie klubu nie jest zagrożone i wbrew temu, co w mediach twierdzi dotychczasowy trener zespołu – trwają rozmowy z zawodnikami, zarówno z dotychczasowego składu jak i z innymi żużlowcami. Dodaje również, że w najbliższym czasie trener Marek Cieślak otrzyma od Unii Tarnów ŻSSA konkretną ofertę dalszej współpracy. Prezes odpiera też zarzuty w stosunku do klubu, jakoby nie potrafił szukać sponsorów. 

Przypominamy: Azoty przykręcają kurek z kasą na żużel

 

Pełna treść oświadczenia Prezesa Zarządu oraz Rady Nadzorczej Unii Tarnów ŻSSA:

"W związku z pojawiającymi się od kilku dni informacjami dotyczącymi rzekomego upadku czarnego sportu w Tarnowie, Prezes Unii Tarnów Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej oraz Rada Nadzorcza oświadcza, co następuje:


1) Na dzień dzisiejszy istnienie klubu Unia Tarnów ŻSSA nie jest absolutnie zagrożone, a wszelkie informacje twierdzące inaczej są nieprawdziwe. Dzięki blisko dwuletniej pracy nowego Zarządu, Rady Nadzorczej oraz stworzonego w dużej części „od zera” zespołu pracowników, udało się poprawić wizerunek Klubu oraz wzmocnić markę „Unia Tarnów ŻSSA”. Dokonano tego m.in. przez różnorodne akcje prowadzone przez klub, a skierowane do szerokiego grona kibiców - od najmłodszych - dzieci i młodzieży z przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjalnych, dzieci z domów dziecka, dzieci i młodzieży z terenów wiejskich, aż po dojrzałych i świadomych dorosłych Kibiców. Dzięki stworzeniu nowej strony internetowej oraz nowoczesnych profili Klubu na portalach społecznościowych, Spółka Żużlowa otworzyła się jeszcze bardziej niż dotychczas na Kibiców, Ci z kolei, na różne sposoby mogli brać czynny udział w życiu Klubu. Ponadto, Unii Tarnów ŻSSA udało się wspólnie z Galerią Gemini, siecią sklepów Al.Capone, Browarem Carlsberg, przeprowadzać akcje promocyjne, dzięki którym Kibice mieli możliwość spotykać się z zawodnikami, nabywać bilety na żużel w przedsprzedaży, czy wygrywać je w różnych konkursach.
Całkowicie też zmieniono sposób naboru i szkolenia adeptów czarnego sportu, przez zacieśnienie współpracy z Uczniowskim Klubem Sportowym „Jaskółki” trenera Mirosława Cierniaka, który na minitorze prowadzi zajęcia z najmłodszymi, a w szkółce Unii Tarnów pracuje razem z trenerem Baranem nad dalszym rozwojem młodzieży.
Ale co najważniejsze – dzięki wsparciu sponsorów, w tym szczególnie Głównego Partnera-Grupy Azoty, pracy wszystkich osób w klubie i zaangażowaniu właścicieli (akcjonariuszy), w tym roku uda się osiągnąć najlepszy od wielu lat wynik finansowy, co jest niewątpliwym sukcesem.

2) Wbrew temu co w mediach twierdzi dotychczasowy trener zespołu – trwają rozmowy z zawodnikami, zarówno z dotychczasowego składu jak i z innymi żużlowcami. Podczas tych rozmów zawodnikom oferowane są warunki finansowe adekwatne do ich możliwości sportowych i zgodne z regulaminem finansowym Enea Ekstraligi. Zarząd Klubu nie zamierza tego regulaminu przekraczać, ani też w żaden sposób obchodzić, gdyż konsekwencją takich działań byłyby kary nakładane za łamanie regulaminu a w dłuższej perspektywie nawet bankructwo klubu. Tym samym ciężka praca zostałaby zaprzepaszczona a klub podzieliłby losy Spółek Żużlowych z Częstochowy i Gdańska. Ważniejsze jest , aby klub był stabilny finansowo, niż żeby rok rocznie, kosztem płynności finansowej, zdobywał laury, nie patrząc perspektywicznie w przyszłość. Innym problemem jest zainteresowanie lokalnego biznesu promowaniem się przez sport żużlowy i znikome zaangażowanie władz samorządowych. Od strony infrastruktury Stadionu Miejskiego, mamy obawę, czy Klub będzie w stanie spełnić wszelkie wymagania regulaminowe i prawne, w tym w szczególności niezwłocznie potrzebny system bram wejściowych wraz z systemem identyfikacji kibiców i monitoringu, gdyż jego brak jest niezgodny z Ustawą o Bezpieczeństwie Imprez Masowych.


3) Trener mija się także z prawdą, twierdząc, że z zawodnikami nikt nie rozmawiał w trakcie sezonu a między Zarządem Klubu a drużyną nie było kontaktu. Pragniemy zauważyć, iż w trakcie sezonów 2013 jak i 2014, niejednokrotnie miały miejsce spotkania z zawodnikami czy to oficjalne, dotyczące spraw bieżących – organizacyjnych, finansowych, innych, czy to mniej oficjalne w formie np. obiadu lub kolacji. Nie zawsze pojawiał się na nich trener Cieślak. Ponadto przedstawiciele Zarządu Klubu, przedstawiciele Rady Nadzorczej, uczestniczyli w meczach wyjazdowych i zawsze przed meczem jak i po meczu, pojawiali się w parku maszyn rozmawiając z trenerem i zawodnikami.
Niestety także w temacie sponsorów znacznie różnimy się w naszych ocenach z Panem Cieślakiem. Od roku 2013 odbywają się kilka razy w roku spotkania dla wszystkich naszych darczyńców, na które zapraszani są również zawodnicy i trener, niestety nie we wszystkich trener miał okazję wziąć udział. A blisko 100 umów reklamowych podpisanych na sezony 2013 i 2014, nie podpisało się samo. Zarzuca się Zarządowi, że traci sponsorów, tymczasem Zarząd Klubu przez ostatnie dwa lata odzyskał większość drobnych i średnich sponsorów, którzy w trakcie sezonu 2012 gremialnie odeszli z Klubu. Jakby nie powrót i wsparcie tych sponsorów, być może nie udałoby się przynajmniej niektórych celów sportowych osiągnąć. I o ile faktem niezaprzeczalnym jest to, że gdyby nie wsparcie Grupy Azoty, niemożliwe byłyby do osiągnięcia obecne sukcesy, o tyle sukces całościowy – wynik finansowy Klubu, sukces organizacyjny wszystkich zawodów żużlowych, wzmocnienie pozycji Klubu w środowisku żużlowym w Polsce – jest możliwy dzięki pracy wszystkich osób w klubie i wspomagających klub chociażby w formie wolontariatu.


4) W najbliższym czasie trener Cieślak otrzyma od Unii Tarnów ŻSSA konkretną ofertę dalszej współpracy, gdyż wszyscy mocno wierzymy w to, że jako świetny fachowiec, co wielokrotnie udowodnił, biorąc pełną odpowiedzialność za drużynę, będzie potrafił wycisnąć z niej 100% możliwości.
Liczymy również, że trener swoją wiedzą i autorytetem przyczyni się do wyszkolenia tarnowskich następców Janusza Kołodzieja.
 
Łukasz Sady – Prezes Zarządu Unii Tarnów ŻSSA
Jerzy Putowski – Przewodniczący Rady Nadzorczej Unii Tarnów ŻSSA"

 

(Bartek Maziarz/Agnieszka Wrońska/ew)