Mecz piątej z dziewiątą drużyną tabeli zapowiadał się elektryzująco nie tylko z uwagi na derby województwa. W spotkaniu Puszczy i Termaliki w pierwszej rundzie padły aż cztery bramki (w Niecieczy było 2:2), więc kibice obu drużyn szykowali się na podobne widowisko. Tym razem goli było mniej, jednak rywalizacja w Niepołomicach nie rozczarowała. Zawodnicy Marcina Kaczmarka prowadzili grę, lecz większe zagrożenie pod bramką przeciwnika stwarzali gospodarze. Niepołomiczanie groźni byli zwłaszcza przy stałych fragmentach niemal przy każdej takiej okazji poważnie zagrażając bramce strzeżonej przez Łukasza Budziłka.
Jedyny gol tego spotkania padł w 29. minucie. Dobre dośrodkowanie po rzucie wolnym z prawego skrzydła wykorzystał Jakub Bąk. W drugiej połowie goście coraz odważniej atakowali, jednak każda próba kończyła się niepowodzeniem. Miłosz Mleczko, bramkarz Puszczy i młodzieżowy reprezentant Polski, na palcach jednej ręki mógł policzyć strzały, po których musiał interweniować, by obronić prowadzenie swojej drużyny.

W meczu przyjaźni Sandecji Nowy Sącz z GKSem Tychy prym wiedli piłkarze ze Śląska. Sam mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem spowodowanym awarią oświetlenia, jednak oczekiwanie na pierwszy gwizdek warte było każdej sekundy. Strzelanie w 37. minucie rozpoczął Maciej Mańka. Obrońca GKSu cieszył się tym samym z drugiego gola zdobytego w sezonie 2018/2019.
Od początku drugiej połowy Sandecja robiła wiele by straty odrobić, jednak to przyjezdni strzelili bramkę. Marka Kozioła ponownie pokonał Mańka, który tego wieczora okazał się zmorą nowosądeckiej defensywy. Nadzieje gospodarzom dał jeszcze Mateusz Klichowicz. Jego uderzenie ze skraju pola karnego okazało się za trudne dla Konrada Jałochy, więc stadionowa tablica wyników wyświetliła rezultat 2:1 dla GKSu Tychy. Taka sytuacja nie utrzymała się jednak długo. Na odpowiedź gości czekać trzeba było jedynie trzy minuty: szybką kontrę skonstruowaną wraz z kolegami golem ukoronował Jakub Vojtuš.

W nagorszych humorach 30. kolejkę 1. ligi zakończą prawdopodobnie piłkarze Garbani, którzy w Głogowie ulegli tamtejszemu Chrobremu 0:3. Pierwszy na listę strzelców wpisał się 23-letni napastnik gospodarzy Damian Kowalczyk. Jego gol z 31. minuty był jedynym wydarzeniem godnym odnotowania w pierwszej części gry. Druga przyniosła dwa kolejne trafienia. Najpierw Marcina Cabaja pokonał Mikołaj Lebedyński. Urodzony w Szczecinie napastnik z przytupem zameldował się na murawie, bo ledwie dwie minuty wcześniej zastąpił Kowalczyka. Dzieła jeśli chodzi o bramkowe zdobycze dokonał Mateusz Machaj.
Garbarnia przegrała 19 mecz w sezonie i z 21 punktami znajduje się na dnie tabeli.

 

Puszcza Niepołomice – Bruk Bet Termalica Nieciecza 1:0 (1:0)
Bramki: Jakub Bąk 29'

Puszcza: Niepołomice Miłosz Mleczko, Mateusz Bartków, Konrad Stępień, Piotr Stawarczyk, Michał Mikołajczyk, Jakub Bąk (88′ Jakub Zagórski), Longinus Uwakwe, Wiktor Żytek, Marcel Kotwica, Bartosz Żurek(75' Marcin Stefanik), Marcin Orłowski
Rezerwowi: Przybysz, Stefanik, Zagórski, Sajdak, Widejko, Nowak, Furtak

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Łukasz Budziłek, Vlastimir Jovanović, Dawid Kalisz (61′ Michał Skóraś), Roman Gergel (72' Jacek Kiełb), Patrik Misak (79′ Szymon Pawłowski), Martin Minković, Mateusz Kupczak, Rafał Grzelak, Florin Purece, Dawid Szymonowicz, Artem Putivtsev
Rezerowi: Leżoń, Pawłowski, Szeliga, Kiełb, Sadzawicki, Skóraś, Szarek

żółte kartki: Stawarczyk, Uwakwe, Kotwica, Gergel, Grzelak, Misak

 

 

Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy 1:3 (0:1)
Bramki: Mateusz Klichowicz 66' - Maciej Mańka 37' i 58', Jakub Vojtuš 69'

Sandecja Nowy Sącz: Marek Kozioł, Michal Piter-Bučko, Dawid Szufryn, Marcin Flis, Damian Chmiel, Radosław Kanach (72' Dawid Flaszka), Grzegorz Baran, Maciej Małkowski, Dominik Kun, Mariusz Gabrych (64' Kamil Ogorzały), Mateusz Klichowicz (85' Bartłomiej Dudzic)

GKS Tychy: Konrad Jałocha, Maciej Mańka, Łukasz Sołowiej (17' Keon Daniel), Marcin Kowalczyk, Dawid Abramowicz, Hubert Adamczyk, Jakub Piątek, Sebastian Steblecki, Łukasz Grzeszczyk, Omar Monterde (79' Edgar Bernhardt), Jakub Vojtuš

​żółte kartki: Mateusz Klichowicz - Omar Monterde, Maciej Mańka

 

 

Chrobry Głogów - Garbarnia Kraków 3:0 (1:0)
Bramki:
 Damian Kowalczyk 31', Michał Lebedyński 68', Mateusz Machaj 71'

Chrobry Głogów: Mateusz Abramowicz, Szymon Drewniak, Damian Kowalczyk, (66' Michał Lebedyński), Bartosz Machaj, Mateusz Machaj (76' Michał Borecki), Robert Mandrysz, Michał Michalec, Kamil Pestka, Jarosław Ratajczak, Przemysław Stolc, Łukasz Zejdler (54'Rafał Maćkowski)
Rezerwowi: Borecki, Janicki, Kaczmarek, Lebedyński, Maćkowski, Pawlik, Repka

Garbarnia Kraków: Marcin Cabaj, Arkasiusz Garzeł, Rafał Górecki, Szymon Kiebzak, Karol Kostrubała (77' Przemysław Lech), Dawid Nowak, Patryk Serafin (78' Krzysztof Kalemba), Kamil Słoma (70' Norbert Piszczek), Remigiusz Szywacz, Kamila Włodyka, Filip Wójcik
Rezerwowi: Kalemba, Kozioł, Krykun, Lech, Mruk, Ogar, Piszczek

żółte kartki: Przemysław Stolc - Arkadiusz Garzeł, Filip Wójcik, Kamil Słoma