Reprezentacja Argentyny jest pierwszym rywalem polskich siatkarzy w II fazie turnieju o mistrzostwo świata. Za faworyta spotkania uważani są biało-czerwoni, którzy bez straty punktu przebrnęli przez grupową rundę mistrzostw. Argentyńczycy przegrali trzy mecze: z Belgią, Japonią i Włochami. Za Polakami przemawia też fakt, że nie musieli tracić energii na podróże. Trzy kolejne mecze rozgrywać będą nadal w Warnie, gdzie pozostają od początku mistrzostw. Rywale musieli przenieść się do Warny z Florencji.

Argentyńczyków nie można jedna lekceważyć. Dwa lata temu na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro zajęli piąte miejsce. Najskuteczniejszym zawodnikiem dzisiejszych rywali Polaków jest skrzydłowy Facundo Conte, który w dotychczasowych meczach zdobył 73 punkty. To plasuje go w pierwszej dziesiątce mundialowych statystyk.

Ostatni raz oba zespoły zmierzyły się trzy miesiace temu w Australii. Podopieczni trenera Vitala Heynena wygrali wówczas 3:0, ale w dwóch setach gra toczyła się na przewagi. 

PAP/TK