- W samym Mediolanie ciężko mówić o jakiejś panice. Wiem, że sytuacja wygląda trochę bardziej poważnie na południu Lombardii, gdzie odnotowana większość przypadków. W samym Mediolanie, z tego, co wiem, jeszcze nikogo nie zdiagnozowano, ale widać, że ulice mocno się przerzedziły, wszystkie uniwersytety i szkoły są zamknięte, nawet kościoły. Tak samo puby, restauracje w godzinach nocnych. Czuć niepokój. Ludzie dużo o tym rozmawiają, martwią się. Ludzie rzucili się na zakupy w weekend i  sporo sklepów świeciło pustkami, ale z tego, co czytałem, wznowiono dostawy i nie ma problemów z zaopatrzeniem. Widać już ludzi w maskach. Na razie wszystkie zajęcia zostały zawieszone na tydzień. Jest bardzo dużo niewiadomych -  tak o sytuacji we Włoszech mówi studiujący w Mediolanie Maciek z Krakowa. Obecnie w całym kraju jest ponad 200 przypadków zachorowań. Jest też już 7 ofiar śmiertelnych.

Polacy wracający z Włoch powinni zachować spokój i obserwować swój stan zdrowia

 

Tomasz Bździkot/jgk

 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.