Jego zdaniem spraw do załatwienia jest sporo. To między innymi wyższe dopłaty dla polskich rolników czy kwestia unii energetycznej. Dudę martwi też obecna polityka Unii wobec Ukrainy. "Rosja na oczach świata dokonuje inwazji na Ukrainie, a polityka Unii wobec Moskwy nie jest twarda polityką" - mówił europoseł Andrzej Duda.

Przeczytaj: Małopolscy politycy o nowym prezydencie Unii

Zapis rozmowy Jacka Bańki z europosłem PiS, Andrzejem Dudą.

Unia energetyczna, pakiet klimatyczny – to tematy, o których znowu mówimy. Wszystko dzięki wyborowi Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. To jest do wywalczenia?

- To dobre pytanie. Wiele zależy od postawy decydujących. Wiemy, że Donald Tusk będzie przewodniczącym. To ważne stanowisko i dobrze, że Polak go dostaje. Tam można wiele dla Polski wywalczyć, o ile się chce. Trzeba mieć jednak odwagę i spryt. Kompetencje przewodniczącego nie są małe. On ukierunkowuje prace Rady i walczy o kompromisy. Nie jest to stanowisko bez znaczenia. Jak ktoś jest zdeterminowany do tego, żeby działać korzystnie dla kraju, to przy odpowiednim zachowaniu i postępowaniu jest w stanie wiele uzyskać. Jak mówimy, że się cieszymy, że Tusk będzie piastował to stanowisko, to znaczy, że liczymy, że te trudne kwestie dla Polski jak polityka wschodnia, kwestia rolników czy zakłamanie prawdy historycznej będą rozwiązane. Trzeba przeciwdziałać kształtowaniu nowej prawdy historycznej jak w filmie „Nasze matki, nasi ojcowie”.

Dzisiaj premier Tusk mówił na Westerplatte, że hasło „Nigdy więcej wojny” nie może być manifestem słabych. O polityce wschodniej mówił też w Brukseli. Jakie wrażenie na panu zrobił Donald Tusk?

- Na mnie zrobił wrażenie osoby niepewnej w nowej roli. Miał to przygotowane, ale mnie martwi postawa UE w sprawie Ukrainy. Przed chwilą słyszałem program, gdzie wyśmiewano politykę UE wobec Rosji. Finał był taki, że Angela Merkel będzie się domagała spokoju a Rosja walczy o spokój na świecie. Tak dzisiaj wygląda polityka Unii. To nie jest twarda postawa. Jakby polityka była twarda, to Rosja by się tak nie zachowywała. Ona dokonuje zwykłej inwazji. Jak Unia nie podejmie kroków zdecydowanych, to zagrożenie będzie większe. Pytanie jakie są interesy wielkich krajów.

Jak zmieni się polityka krajowa po tym jak premier Tusk wyjedzie do Brukseli?

- Różne mogą być scenariusze. Będzie próba stworzenia nowego rządu. Premier odejdzie. Dzisiaj większość jest jaka jest i my jesteśmy opozycją. Będziemy oceniali te działania i kandydatów na premiera. Większość ma PO i PSL, ale co będzie dalej to poczekamy. Tusk podjął taką decyzję i to jest jego i Platformy problem.

Łatwiej będzie wygrać wybory samorządowe?

- Nie patrzę tak na to. Jestem pewny, że więcej zależy od nas niż od konkurencji. My swoją działalność kontynuujemy i realizujemy program. Ogłosiliśmy go wiosną. Dążymy do zwycięstwa, chcemy rządzić i poprawiać sytuację Polaków. Ona po 7 latach rządów Tuska jest fatalna. Dobrze, że ten czas się kończy.

Czy paradoksalnie nie straci na tym PiS? Jest entuzjazm po wyborze Tuska i nie będzie premiera, z którym Jarosław Kaczyński tkwił w morderczym uścisku. Jak Tusk wyjedzie, to Jarosław Kaczyński stanie mocniej na nogach czy się zachwieje?

- On zawsze stoi pewnie na nogach. Nie widziałem tego uścisku. To polityka na najwyższym poziomie. Jarosław Kaczyński jest najbardziej doświadczonym politykiem. Wiele już przeżył i ma doświadczenie. Dlatego my idziemy naszą ścieżką. Nie patrzymy na konkurencję. To ich sprawa. Będziemy walczyli o zwycięstwo. To jest potrzebne dla Polski.

Będą przedterminowe wybory?

- Nie wiem. Zależy, czy PO wytrzyma ten wstrząs, czyli odejście lidera. Czy będzie nowy lider, który sobie poradzi? To stoi pod znakiem zapytania. Wiem, że Tusk się spodziewał tej nominacji i pewnie ma plan działania. Wielu wysokich działaczy PO jest jednak zaskoczonych tym co się stało. Ten plan nie był ujawniany niektórym znanym politykom PO.

Co z kandydatem PiS na prezydenta Krakowa? Będzie?

- Tak.

Kiedy?

- W odpowiednim czasie.

Jest tak dużo kandydatów, że trudno się zdecydować?

- Jest kilku kandydatów i rozważamy. Wbrew pozorom w polityce wiele się dzieje. To nie tylko wybór Donalda Tuska, ale także przedterminowe wybory do senatu w trzech okręgach. Tam toczyły się kampanie. Wszystko po kolei.

Z tych kandydatów jedno nazwisko pan poda?

- Nazwisko zostanie podane w odpowiednim czasie.