Późniejszy kapłan prowadzi notatki jako uczeń szkoły podstawowej i licealista. Teraz mamy niezwykłą możliwość przeanalizowania jego rodzącego się talentu, śledzenia jego myśli, rozterk, obserwacji. Kształtujące się powołanie, obserwacje rzeczywistości, ważne lektury, przyjaźnie, pierwsze miłości, to wszystko znajdujemy w często emocjonalnych zapisach. Jedną z postaci występujących w Dzienniku jest Roma, czyli Romana Bobrowska, reżyserka radiowa przez wiele lat pracująca w Radiu Kraków. To młodzieńcza miłość dorastającego Józka.  Wzruszające są opisy rodzącego się uczucia. Jest to też pełen anegdot i ciekawych obserwacji obraz powojennego Podhala, bo Tischner uczęszczał po wojnie do Gimnazjum I liceum im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu.

„Dwa zeszyty formatu A5 w szeroką linię, o stronicach z eleganckim czerwonym brzeżkiem i sztywnych okładkach. Zapisane równym, czytelnym pismem, nieznacznie się, wraz z upływem lat, zmieniającym. Wiadomo było, że są, że Tischner ich nie zniszczył”. (Wojciech Bonowicz „Tygodnik Powszechny).


W radiowej bibliotece fragmenty „Dziennika czyta Grzegorz Mielczarek.