Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Locomotiv GT „Ringasd el magad”

  • Muzyka
  • date_range Poniedziałek, 2017.10.30 10:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:51 )
Jerzy Skarżyński prezentuje - Niezapomniane płyty historii rocka i drugą część felietonu o twórczości Locomotiv GT.

By Tamás Urbán - http://www.fortepan.hu/?view=all&lang=hu&img=26836, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=45309116

Kończąc poprzednią opowieść, delikatnie, jakby od niechcenia i chyba nie w pełni świadomie, bo nie przeczułem co się święci, postawiłem trzyliterowy skrót zapowiadający, że moja pogawędka o debiucie Locomotiv GT, będzie miała swój ciąg dalszy. A ponieważ założyłem, że dwie pierwsze płyty tej supergrupy popieszczę (bo są świetne) bezpośrednio po sobie, to muszę już teraz wrócić do tematu. No tak... Jest jednak pewien problem... Wspaniale go opisuje stare przysłowie, mówiące że... z próżnego i Salomon nie naleje. Jeśli jeszcze drodzy czytacze nie domyśliliście się o co chodzi, to po bożemu wyjaśnię, że po pierwsze - Locomotiv GT to formacja węgierska, co oznacza, że praktycznie nie mam możliwości skorzystać z internetowych informacji (zresztą bardzo skromnych) w jej rodzimym języku, a po drugie, że pomiędzy nagraniem obu wspomnianych albumów minęło zaledwie kilka miesięcy, które pozbawione były jakikolwiek przetasowań personalnych, a jeśli chodzi o ekscesy i sekscesy, to tych – jak to w komunie – nie ujawniano, żeby czasem nie zdemoralizować młodzieży. Ale żeby wszystko było całkiem jasne, to to i owo, się jednak wydarzyło. A zatem...

Po wydaniu w grudniu 1971 r. swojego pierwszego longplaya, Locomotiv GT jak to zwykle bywa, zaczął sporo koncertować na Węgrzech i – co już nie jest tak oczywiste – za granicą. I co ciekawe, nie chodziło wcale o kraje Bloku Wschodniego (w ramach wodolejstwa, mógłbym je tu teraz wszystkie wyliczyć - ale niech tam), lecz o Europę Zachodnią. A ów atak był możliwy, raz, bo główny maszynista Lokomotywy – Gábor Presser, cieszył się już tam zasłużoną renomą, którą wypracował sobie jeszcze w czasach gdy działał w Omedze, dwa, bo znał odpowiednich ludzi (tego typu kontakty są często najważniejsze) i trzy, bo pierwszy długogrający krążek Locomotivu doczekał się świetnych recenzji w brytyjskiej prasie fachowej. M.in. najważniejszy i najbardziej opiniotwórczy tygodnik na Wyspach – New Musical Express napisał, że zanosi się, iż najnowsza rockowa sensacja nadejdzie ze Wschodu! Ponoć, właśnie dzięki temu stwierdzeniu Węgrzy otrzymali (żaden inny zespół z Demoludów nigdy nie dostał tak znaczącej szansy) propozycję zagrania i zaśpiewania na „Lincoln Great Western Express Festival”. Owa impreza odbyła się (ponoć w ulewnym deszczu) w maju 1972 r., a jej głównymi gwiazdami byli m.in. Joe Cocker, Rod Stewart z Faces, Genesis i goście z Ameryki – The Beach Boys. Madziarzy dostali solidną owację. A ponieważ także w biznesie działa tzw. „zasada domina”, to ów sukces sprawił, że grupie Pressera dano możliwość zarejestrowania kolejnego długograja i to w bardzo renomowanym AIR Studios w Londynie. Efekt tej sesji stał się muzyczną treścią albumu „Ringasd el magad”. Najwyższa zatem pora aby z nią zapoznać.

„Ringasd el magad” zaczyna istny cyrk – utwór o tytule „Cirkusz”. Ale, co ważne, to nie jego tytuł skłonił mnie do nazwania go cyrkiem, lecz fakt, że ta kompozycja gitarzysty Tamása Barty, zaczyna się jego niewiarygodnymi akordo-riffami, a potem kolejno: - zostaje na chwilkę zdominowana przez szalejącego przy fortepianie Pressera; - nabiera patetycznie progresywnej wzniosłości i wreszcie staje się niemal senną usypianką, z której w finale wybudza nas znów szalejący Barta. Ujmując najkrócej, owo nagranie jest... 4 i półminutową suitą! Po „Cirkusz” dostajemy się w łapy szalejącego na Hammondzie Gábora. To pastiszowe (ale jak zagrane) „A szerelem börtönében". Trójka („Szerenád–a szerelmemnek, ha lenne") zgodnie z jedynym zrozumiałym dla Polaka słowem „serenada”, jest delikatnym songiem śpiewanym przez Pressera przy fortepianie. W pewnym momencie, w tle jego głosu pojawiają się nieziemsko pięknie nucące anioły. Kolejny temat – „A semmi kertje”, jest bliższy „Cyrkowi”, bo osadzony został na niezwykle skomplikowanym podkładzie sekcji rytmicznej. Bębniący József Laux sprawia, że można mówić o poziomie grania godnym drugiego składu (tego z Billem Brufordem) King Crimson. W kolejne 4 i pół minuty później startuje rozkołysany, ciepły oraz całkowicie instrumentalny popis umiejętności wydobywania dźwięków z saksofonu (gra na nim basista Károly Frenreisz), organów Hammonda i wreszcie gitary splecionej z fletem (też Frenreisz). Ów fragment ma wszystko mówiący tytuł – „Lincoln fesztivál blues". Po tych pięciu kompozycjach składających się na pierwszą połowę (strona „A” analoga) „Ringasd el magad”, na pięć minut z hakiem dostajemy się w świat pastiszu, bowiem utwór nr 6 - „Ne szédíts”, jest zabawnie potraktowanym rock’n’rollem, a 7. - Kakukkos Karóra”, to zabawny popis na bandżo i „pudle” Barty. Natomiast już pierwsze sekundy Presserowskiego dzieła – „Kotta nélkül” (wyobraźnie podpowiada mi tłumaczenie tego tytułu jako... „Kota nie prać”) zapowiadają, że będzie poważnie. I jest – bo przez 6 minut 34 sekundy dzieją się rzeczy, których nie powstydziłoby się nawet Colosseum (grupa, rzecz jasna). „Azt hittem” – dziewiątka – ma mnóstwo uroku, bo jest powoli rozwijającą się balladą na poziomie pereł z pierwszej płyty Emersona, Lake’a i Palmera. I to naprawdę bez cienia przesady. Po tym arcydziele, do końca „Ringasd el magad” pozostały nam jeszcze dwa tematy. Wspaniały, połamany, z organami i sekcją rytmiczną brzmiącą jak u Deep Purple – „Megvárlak ma délben” (w końcówce słyszy się popis godny Keith Emersona) oraz minutowy żarcik będący – co zaskakujące – utworem tytułowym płyty.

Na koniec wspomnę, że w tym samym 1972 roku, Locomotiv GT nagrał jeszcze jeden longplay - „Álmodj velem...”. Owego krążka nigdy nie słyszałem, bo go zignorowałem, gdyż oficjalnie nie był firmowany nazwą Locomotivu, lecz nazwiskiem jednej z najpopularniejszych wtedy wokalistek na Węgrzech – Sarolty Zalatnay.

 

 

 

Jerzy Skarżyński

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

  • 08:15

    Paweł Śliz: Mamy w planie przesłuchanie pana Kamińskiego, pana Wąsika, także pana posła Ziobro. Przyjdzie czas

  • 08:05

    Nowy burmistrz Żabna to sprawca jednej z największych wyborczych niespodzianek. Zapowiada przede wszystkim obwodnicę

  • 22:30

    Bili jak świętego Piotra / Били як святого Петра

  • 20:46

    Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU

  • 18:19

    Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF

  • 15:39

    #PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I

  • 13:55

    RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…

  • 12:33

    W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ

  • 11:03

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM

  • 10:11

    #RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF

  • 09:44

    Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1

  • 09:21

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm

  • 08:54

    Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH

  • 08:13

    RT @j_banka: Porannym gościem @RadioKrakow będzie dzisiaj małopolski wojewoda @Lukasz_Kmita @Malopolski_UW . Zapraszam o 8.16. https://t.co…

  • 07:56

    RT @BartMaziarz: Planowana przy @Grupa_Azoty spalarnia śmieci nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, ale @GKadzielawski w rozmowie z @RadioK…

  • 07:27

    Synoptyk IMGW: początek tygodnia pochmurny i z deszczem https://t.co/txUCfQB0px

  • 18:05

    73 zakażenia koronawirusem; bez przypadków śmiertelnych osób z COVID-19 https://t.co/6G6r9bRt7B

  • 16:37

    Podhale: sezon pasterski uroczyście zainaugurowany; owce poświęcone https://t.co/blorc5sabb

  • 16:13

    RT @magdalenazbylu1: Zyngierki z Maruszyny i Mali Wiyrchowianie z Bukowiny Tatrzańskiej zgarniają pierwszą nagrodę na Festiwalu Złote Kierp…

  • 15:12

    Z kolei w miejscowości Kąclowa w woj. nowosądeckim na drodze wojewódzkiej 981 doszło do kolizji 3 aut. Tu na szcz… https://t.co/xyILn3RcVd

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię