O planach artystycznych w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie w sezonie 2016/ 2017 rozmawiać będziemy w Kole Kultury we wtorek po 21.00. Tymczasem nowi dyrektorzy - Krzysztof Głuchowski i Bartosz Szydłowski zaprezentowali pierwszy spektakl nowej dyrekcji.
Na początek - "Bardzo tanie przedstawienie z bardzo ważnych powodów zrobione tylko raz. Chyba." - okolicznościowy spektakl  w reżyserii Agaty Dudy-Gracz, w którym wziął udział niemal cały zespół artystyczny Teatru im. Juliusza Słowackiego oraz dyrekcja. Pretekst przezacny - jubileusz 50-lecia pracy artystycznej Feliksa Szajnerta.

Artysta na swym koncie ponad sto ról teatralnych, telewizyjnych i filmowych. Po ukończeniu Wydziału Aktorskiego słynnej łódzkiej „Filmówki” pracował m.in w Olsztynie i Kaliszu, by od 1974 r. związać się na stałe z Teatrem im. Juliusza Słowackiego. Telewidzowie znają zapewne Jubilata m.in. z serialu „Kryminalni” i „Spotkań z balladą”, gdzie zasłynął jako Pan Kierownik. W teatrze im. Słowackiego grał w takich spektaklach, jak m.in. „Chory z urojenia”, „Kordian”, „Pod Mocnym Aniołem” i „Pułapka”, w musicalach „Ziemia obiecana” i „Bracia Dalcz”.

A "Bardzo tanie przedstawienie z bardzo ważnych powodów zrobione tylko raz. Chyba." to spektakl dowcipny, autotematyczny, wręcz ironiczny. Chyba jubileusz. Chyba o aktorach. Chyba zrobiony tylko raz. Agata Duda-Gracz bawi się konwencją spektaklu powstającego „z okazji”, po to by powiedzieć coś całkiem na serio o aktorach, o teatrze, o Krakowie. Chyba na serio… Na pewno był to niezwykły wieczór i szkoda byłoby "tylko raz"...

A co w planach sceny sezonie 2016/ 2017 ? Trzy premiery na Dużej Scenie, spotkania z intelektualistami i dyskusje, Małopolski Ogród Sztuki jako przestrzeń dla artystycznych eksperymentów, miejsce do realizacji projektów muzycznych, tanecznych, instalacji dźwiękowych oraz Centrum Dramatu Najnowszego i warsztaty dramatopisarskie na Scenie Miniatura. Patronem zmian będzie Stanisław Wyspiański.

- Stanisław Wyspiański ciągle nie ma swojego należytego miejsca w Krakowie - mówią nowi dyrektorzy. Mimo wielkiego talentu i mocy twórczej nie był w stanie rozwinąć skrzydeł w naszym mieście. Teatr im. Juliusza Słowackiego będzie jego domem. To Wyspiański rozbudził naszą wyobraźnię o skali oddziaływania sztuki teatru. Chcemy przywrócić go poszukiwaniom artystycznym. Dlatego sezon artystyczny rozpoczniemy symbolicznie od pierwszej edycji teatralnego maratonu, pod nazwą WYSPIAŃSKI WYZWALA, który jest planowany na połowę listopada.
Do udziału w projekcie zostali zaproszeni: Michał Borczuch, Magdalena Miklasz, Małgorzata Warsicka, Remigiusz Brzyk, Paweł Świątek, Agnieszka Olsten, Małgorzata i Bartosz Szydłowscy, Karol Nepelski, Adam Strug, Marcin Chlanda, Artur Grabowski, Mateusz Pakuła, Jakub Roszkowski, Alicja Patanowska. Ten dwudniowy listopadowy labirynt z Wyspiańskim – dziejący się w przestrzeni budynku głównego i na Scenie Miniatura – miałby być nowym otwarciem dla Teatru im. Słowackiego, próbą przybliżenia, oswojenia, interpretacji i reinterpretacji dzieł Wyspiańskiego, a jednocześnie punktem startowym dla głównych wątków, myśli i problemów, którymi będziemy zajmować się w czasie rozpoczynającej się właśnie kadencji.
Na Dużej Scenie Teatru Słowackiego w sezonie 2016-17 odbędą się trzy premiery. Zaczynamy od koprodukcji z Międzynarodowym Festiwalem Boska Komedia, będzie to prapremiera polska sztuki Plastiki, wybitnego niemieckiego dramaturga Mariusa von Mayenburga. Reżyseruje powracający po latach do Teatru im. Słowackiego, wysoko ceniony, uhonorowany m.in. Nagrodą im. Swinarskiego, Grzegorz Wiśniewski. Nowy rok rozpoczynamy Wyzwoleniem Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Radosława Rychcika. Wyzwolenie uznawane jest za jeden z najważniejszych i jednocześnie najtrudniejszych do wystawienia polskich utworów dramatycznych. To wielki traktat o teatrze, patriotyzmie i poszukiwaniu własnego ja. Bardzo ważna wydaje się dziś – w teraźniejszym kontekście polityczno-społecznym – próba nowego spojrzenia na ten arcydramat, który był pisany przecież specjalnie na Dużą Scenę Teatru im. Słowackiego. Zadania tego podjął się Radosław Rychcik – odważny, przewrotny, ale i bardzo przenikliwie czytający klasykę reżyser młodego pokolenia. Jego przeniesione w świat amerykańskiej popkultury Dziady są jedną z najważniejszych reinterpretacji klasyki, jaka miała miejsce w ostatnich latach na polskich scenach. Jesteśmy przekonani, że Wyzwolenie w jego reżyserii będzie świeże, bezczelne i nowatorskie, ale jednocześnie mądre i głębokie – a więc współbrzmiące z zamierzeniami Wyspiańskiego, który w tym samym miejscu wystawiał prapremierę tego tekstu w 1903 roku. Drugą produkcją na dużej scenie będzie adaptacja powieści (tytuł w trakcie ustaleń) w reżyserii Agnieszki Glińskiej, jednej z najważniejszych polskich reżyserek teatralnych, swoje spektakle realizującej zarówno w oparciu o współczesną literaturę (teksty Iwana Wyrypajewa, czy Doroty Masłowskiej), jak i klasykę (bardzo istotny w jej dorobku – Anton Czechow). Możemy liczyć na rozmach inscenizacyjny, ciekawą, wciągającą i mądrą opowieść oraz wielkie, zapadające na lata w pamięci widzów kreacje aktorskie.


Nowi dyrektorzy zapowiadają także "rewitalizację Salonu Poezji" oraz przestrzeń eksperymentu na scenie Małopolskiego Ogrodu Sztuki. Na scenie MOS odbędą się dwie premiery oraz projekt Nowa Muzyka w Nowym Teatrze. Pierwszą premierą tej sceny będzie spektakl "Katarakta" w reżyserii Dominiki Knapik, niezwykle cenionej choreografki, tancerki oraz aktorki, która w 2015 roku była nominowana do Paszportów Polityki. Katarakta będzie spektaklem ruchowym, inspirowanym słynnym opowiadaniem amerykańskiej pisarki Jane Bowles pod tym samym tytułem. Drugą premierą na scenie MOS będzie spektakl oparty o monumentalne dzieło Hermana Hessego Gra szklanych paciorków w reżyserii Małgorzaty Warsickiej – młodej, obiecującej reżyserki, znanej krakowskiej publiczności chociażby z efektownych i głębokich Dziejów upadków wg. Balzaca, które zrealizowała w Teatrze im. Słowackiego. W ramach projektu Nowa Muzyka w Nowym Teatrze powstaną dwa przedsięwzięcia na pograniczu muzyki i teatru. Zasadą tych projektów jest to, że w pierwszym planie mamy myślenie kompozycją muzyczną i samego kompozytora, potem mamy tekst, a na końcu reżysera, który odpowiada za kształt sceniczny. I tak pierwszym projektem będzie kompozycja Krzysztofa Kaliskiego do opowiadania In dreams begin responsabilities M. Schwartz’a w reżyserii Magdaleny Szpecht – jednej z najciekawszych i najodważniejszych reżyserek młodego pokolenia. Spektakl będzie opowieścią o tym, że wirtualność i przestrzeń wewnętrzna są ze sobą połączone, są jak jin i jang. Drugie z tych przedsięwzięć to Dom dźwięków – projekt Wojciecha Blecharza – jednego z niewielu polskich kompozytorów młodego pokolenia muzyki poważnej znanych na całym świecie. Dom dźwięków to w założeniu mix spektaklu, koncertu i instalacji, w którym nośnikiem opowieści będzie muzyka, aktorzy natomiast będą pełnić rolę wehikułu dźwiękowego.


Scena Miniatura to przede wszystkim projekt CDN – Centrum Dramatu Najnowszego. W ramach tego projektu regularnie odbywać się będą czytania performatywne współczesnych polskich i zagranicznych sztuk, które reżyserować będą znakomici, uznani reżyserzy – m.in. Anna Augustynowicz, Paweł Świątek, Remigiusz Brzyk, Maja Kleczewska. CDN to także, a może przede wszystkim, całoroczne warsztaty dramatopisarskie kuratorowane przez Mateusza Pakułę i Jakuba Roszkowskiego. Do współprowadzenia warsztatów zaproszeni zostaną najlepsi polscy prozaicy, poeci i scenarzyści filmowi.


jn/mat.prasowe