W 2018 roku mija 90. rocznica urodzin Władysława Hasiora. W powojennej historii Zakopanego to jedna z najważniejszych postaci kultury i sztuki. Razem z innymi twórcami – Tadeuszem Brzozowskim, Antonim Rząsą, Arkadiuszem Walochem, Marią Bujakową czy Anną Górską nadawał ton artystycznemu życiu miasta. Uczeń Antoniego Kenara i Mariana Wnuka, z pierwszych lat edukacji wyniósł przekonanie, że do stworzenia dzieła sztuki potrzebna jest nieskrępowana wyobraźnia, ale i dogłębna znajomość materiału, z jakim się pracuje. Od zawsze w swoich pracach i działaniach stawiał na jak najbliższy kontakt z odbiorcą. Tylko po to, jego zdaniem, zasadnym jest tworzenie sztuki. Jest ona nośnikiem treści i sposobem komunikacji. Podejmował zatem działania edukacyjne, projektował pomniki, organizował akcje efemeryczne, a także był współtwórcą zakopiańskiego Przeglądu Filmów o Sztuce. Punktem wyjścia dla tematu wystawy „W pracowni. Hasior, Rząsa, Brzozowski” jest stwierdzenie Hasiora, że „wszystko co robię w mojej pracowni nazwałbym ćwiczeniami z fantazją, trenowaniem wyobraźni”.

Wystawa nie jest porównaniem działań wybitnych artystów, ale raczej zestawieniem sposobów ich pracy, pojmowania sztuki i jej materii. Stąd też osią wystawy jest pracownia – warsztat.

Na ekspozycji pokazane zostaną  w większości prace rozpoczęte, na których można obserwować, w jaki sposób artyści podchodzili do materii, w której pracowali. Płótna Tadeusza Brzozowskiego, na których stopniowo pojawia się coraz więcej kolorów i faktur, studia głów Antoniego Rząsy, gdzie zobaczyć można  jak w klocku drewna konkretyzuje się kształt twarzy, czy wreszcie Hasiorowe „laboratoryjne ćwiczenia z fantazją” czyli szkice do pomnika na Przełęczy Snozka i niedkończony asamblaż. Te wyjątkowe artefakty nie są zazwyczaj pokazywane publiczności, bo są swego rodzaju „kuchnią artysty”, marginesem dla okazałych dzieł prezentowanych w muzeach i galeriach. Na wystawie „W pracowni…” to one stają się podmiotem, tłumaczą drogę jaką trzeba przebyć, żeby otrzymać dzieło sztuki.

Niezwykłym eksponatem, którego moment powstawania udało się udokumentować jest rzeźba wyrwana z ziemi Władysława Hasiora, która prezentowana w nietypowych dla niej warunkach, bo w sali ekspozycyjnej. Praca ta jest pokazywana po raz pierwszy od ponad trzydziestu lat, traktowana przez artystę jako rodzaj rekwizytu filmowego, który miał publiczności pokazać, w jaki sposób są tworzone rzeźby ekshumowane, stanowi znakomity przykład wykorzystywania naturalnych właściwości materiału do budowania ekspresji.

 

„W pracowni. Hasior. Brzozowski. Rząsa " -  otwarcie wystawy  28 lipca (w sobotę) o godz. 18.00.
 Galeria Władysława Hasiora, filia Muzeum Tatrzańskiego

 

W programie:

 

Godz. 18.00    Otwarcie wystawy oraz przekazanie daru – zbioru fotografii z kolekcji Pana Wojciecha Solarza, reżysera filmu “Wezwanie”.
Poczęstunek.

Godz. 20.00    Oprowadzanie kuratorskie po wystawie oraz pierwsza prezentacja jednej z rzeźb „wyrwanych z ziemi” Władysława Hasiora

Godz. 21.00    Plenerowy pokaz filmu „Rozmowa” (1963) w reż.  Marii Kwiatkowskiej oraz prezentacja slajdów „Atelier artysty. Opowieść Hasiora”.
 

 

jdruzynska/mat.pras MT