Autorem wystawy jest współczesny fotograf o polsko-francuskich korzeniach Nicolas Grospierre, a wystawa zatytułowana jest "Miasto, które nie istnieje".

Wystawa w Bunkrze Sztuki odbywa się w ramach projektu "Wymiary utopii". Zdaniem artysty, utopie są dziś nam bardzo potrzebne, gdyż żyjemy w świecie, gdzie króluje pragmatyzm. Sam chętnie praktykuje utopie w sztuce, i podróżuje po świecie śladami utopii: od krajów byłego Związku Radzieckiego, przez Liban po Amerykę Południową.

Nicolas Grospierre to ważna postać na mapie współczesnej sztuki. Laureat Paszportu Polityki, portretuje głównie architekturę, jej detale i pozostałości po okresie komunistycznym. Analizuje idee stojące za wizualnymi reprezentacjami instytucji (bibliotek czy banków). Jako miłośnik estetyki późnego modernizmu i brutalizmu, odkrywa nieoczekiwane piękno tego, co zapomniane czy ignorowane. W 2008 razem z Kobasem Laksą, Grzegorzem Piątkiem i Jarosławem Trybusiem otrzymał główną nagrodę (Złotego Lwa) na 11. Biennale Architektury w Wenecji za najlepszy pawilon narodowy.

Na wystawie "Miasto, które nie istnieje" tworzy różne opowieści na temat ideałów modernistycznej architektury. Buduje swoją wypowiedź analogicznie do architekta, który na papierze konstruuje swoją wizję miasta. Artysta tworzy budynki, które nie istnieją.

Na wystawie zobaczymy ponad 70 zdjęć dokumentalnych, które Grospierre robił przez ok. 10 lat.