Mistrz epickich ujęć i kamery kontemplującej świat przedstawiony, który zakamarki ludzkiej duszy ukazuje zwykle w klaustrofobicznych, zacienionych wnętrzach z zasłoniętymi oknami, zabiera nas tym razem do posiadłości majętnego projektanta mody – demiurga świata sztuki – mającego wszystko i nic. Reynolds jest bowiem zakładnikiem swojego geniuszu i silnej relacji z matką, która nie opuszcza bohatera nawet po swojej śmierci. Anderson po raz kolejny zadaje w swoim filmie pytanie, co wyzwala człowieka z pułapki biologii i kultury? I po raz kolejny odpowiada: miłość. Banalne? Nie u Paula Thomasa Andersona.

W uporządkowany mikrokosmos Reynoldsa – wyrachowanego snoba, związanego też silną więzią z siostrą – wkracza niepasująca do jego świata Alma – prosta dziewczyna z prowincji, która budzi go do życia podsycając w nim wenę tworzenia. Zdaje się być ona jednak kolejną przygodną miłością projektanta, którą czeka podobny los do jej poprzedniczek otrzymujących na pożegnanie jedynie zaprojektowaną przez Reynoldsa sukienkę.

Napięcie między Almą i Reynoldsem wynika z konfrontacji dwóch odmiennych światów i niedopasowania bohaterów; tak kulturowego (różni ich pochodzenie), jak i biologicznego (kobieta jest kilkadziesiąt lat młodsza). Ale, jak sugeruje Anderson, wszystkie podziały można pokonać, jeśli pozostanie się wiernym miłości, która w „Nici widmo” przybiera upiorną formę doprowadzając Reynoldsa na skraj przepaści.


 

A w „Kinowyprawach” Radia Kraków w piątek o godz. 18.30 rozmawiamy o filmie „Happy End” Michaela Haneke. Gościem Uli Wolak będzie Barbara Szczekała – filmoznawczyni UJ i redaktorka czasopisma audiowizualnego „Ekrany” poświęconego twórczości austriackiego reżysera.

 

 

 

 

Urszula Wolak