Za sprawą jej bohaterki trafiamy do współczesnego Wałbrzycha, gdzie w tajemniczych okolicznościach giną dzieci. Gdy bezradność policji sięga zenitu do gry wkracza zdeterminowana, by odkryć prawdę, dziennikarka, która prowadzi własne śledztwo. Rozgrywająca się na Dolnym Śląsku intryga wykracza jednak poza ramy rzeczywistości przywodząc na myśl mroczny nastrój baśni. To doskonała okazja, by w niezwykły sposób opowiedzieć o Polsce i naszych narodowych demonach.

W centrum fabularnych zdarzeń stoi jednak zawsze Alicja. Czujemy, że twórców interesuje przede wszystkim opowieść o bohaterce, która musi przepracować rodzinną traumę, a przede wszystkim narracja o złych matkach i odrzucanych dzieciach. To ciekawe i odważne posunięcie w kontekście gloryfikacji ikony matki w Polsce. Po obejrzeniu „Ciemno prawie” nie mamy wątpliwości, że twórcy chcą ten mit podważyć.

Ciemno prawie noc” napisała we współpracy z reżyserem Magdalena Lankosz. Twórcy zręcznie łączą w filmie elektryzującą historię kryminalną z elementami kina grozy. Autorem zdjęć do jest Marcin Koszałka.

 


Więcej o filmie posłuchach w programie „Kinowyprawy”. Gościem Uli Wolak jest Marynia Gierat, szefowa Kina Pod Baranami. Audycja dostępna na stronie Radia Kraków w zakładce „Audycje”.

 

 

 

Urszula Wolak