Z krakowskiej mapy kulturalnej znika najstarszy festiwal teatralny - Krakowskie Reminiscencje Teatralne. Powodów jest kilka. Pierwszy to upadłość Stowarzyszenia Rotunda, wieloletniego gospodarza imprezy i przekazanie organizacji stosunkowo młodej Fundacji Movere. Nowy organizator to również nowa dyrekcja festiwalu. Anę Nowicką i Monikę Kufel miała zastąpić Monika Grudzińska.

- Byłyśmy zdziwione tą decyzją. Przez dwa lata prowadziłśmy KRT. A w związku z tym, że w 2016 roku Rotunda nie miała już swego budynku, cały ciężar odpowiedzialności spadł na nas. Byłyśmy przekonane po rozmowach czy to z Rotundą, czy z Urzędem Miasta, że festiwal zostanie przekazany nam jako organizatorom i że będziemy kontynuować jego dalszą linię - komentuje Nowicka.

Z inicjatywy prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego z końcem czerwca odbyło się spotkanie, na którym Fundacja Movere z nową szefową festiwalu miała wypracować wspólny program dla tegorocznej edycji festiwalu z dotychczasową dyrekcją artystyczną. 

"Pani Grudzińska zaproponowała nam udział w festiwalu. Miała w programie zaplanowane m.in. minispektakle do 16 minut. Zaproponowała nam występ pod szyldem Teatru Barakah. Jednak to nie jest żadna praca związana z tworzeniem programu lub organizacją festiwalu"  - dodaje Monika Kufel, również była dyrektor artystyczna spotkań.

Do porozumienia jednak nie doszło. Co ważne, byłe kierowniczki artystyczne festiwalu zabezpieczyły finansowo imprezę do 2018 roku. Środki zostały jednak wstrzymane, ponieważ Stowarzyszenie Rotunda nadal nie rozliczyło poprzedniego wniosku ministerialnego. Miasto cofnęło dotację w kwocie blisko 300 tysięcy złotych.

"Po rozmowach z ministerstwem dowiedzieliśmy się, że resort nie bierze pod uwagi cesji dotacji na rzecz fundacji Movere. A to oznacza, że nasze środki byłyby jedynymi, które dałyby szansę na organizację festiwalu. Uznaliśmy, że zbyt dużym ryzykiem jest przekazywanie na ten cel środków publicznych i w tym roku wycofaliśmy się" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa ds. Polityki Społecznej, Kultury i Promocji Miasta.

W przyszłym roku miasto chce ogłosić konkurs na prowadzenie festiwalu o takim samym formacie. Ana Nowicka i Monika Kufel, dyrektorki artystyczne dwóch ostatnich edycji zapowiadają, że wezmą w nim udział.

 

 

(Magdalena Zbylut/ew)