Książka pod redakcją Adriana Glenia oraz syna poety - Jakuba Kornhausera jest zbiorem pewnego rodzaju opowieści inspirowanych twórczością poety. Jak podkreślał Jakub Kornhauser, „początkowo ta publikacja miała dość skromny zamysł: zaproszeni autorzy mieli napisać o swoim ulubionym wierszu Kornhausera. Wieści rozeszły się jednak bardzo szybko i nagle się okazało, że jest całe grono autorów różnych pokoleń, którzy chcieliby coś osobistego napisać właśnie +wokół Juliana Kornhausera+”.

Ostatecznie na ponad 700 stronach publikacji znalazły się literacki szkice i eseje blisko 100 autorów; różnych pokoleń, środowisk, idei, światopoglądów i estetyk. Swoje teksty przygotowali m.in. Janusz Anderman, Stanisław Bereś, Stefan Chwin, Adam Lipszyc, Jarosław Mikołajewski, Edward Pasewicz, Adam Poprawa, Michał Rusinek oraz Adam Zagajewski.

„Ta książka to wielowątkowy, wielobarwny portret Juliana Kornhausera. (…) Lektura tych tekstów pozwoliła mnie samemu dowiedzieć się czegoś nowego o ojcu. Ja sam, w swoim tekście, który także znajduje się w książce, nawiązuję do biograficznego aspektu, którego nie chciałem pomijać. Wspominam tam m.in. o rzece cytatów z wierszy ojca, które towarzyszyły mi jako dziecko” – mówił na spotkaniu w Poznaniu Jakub Kornhauser.

„Muszę jednak powiedzieć, że jako dziecko miałem pewien ambiwalentny stosunek do wierszy ojca. Jak się ma poetę w domu, tak znanego, o którym się czyta w podręcznikach i którego trzeba się uczyć w szkole, to jest pewien rodzaj takiego dysonansu poznawczego – jeśli ten sam człowiek gdzieś obok siedzi i np. je zupę. Ale w tajemnicy przed tatą czytywałem jego wiersze i rzeczywiście zapamiętywałem z nich jakieś cytaty, linijki, które potem długo zostawały ze mną. Okazało się, że poezja taty miała też duży wpływ na wiele innych osób; ich życie, twórczość i pracę” – dodał.

Mariusz Grzebalski z poznańskiego wydawnictwa WBPiCAK, które wydało książkę, przekazał PAP, że wiersze Kornhausera sam czytywał od wczesnych lat 90. Jak mówił, „nie ulegało dla mnie wątpliwości, że to poeta z wielu powodów wyjątkowy. Na pewno od dawna nie dawało mi spokoju etykietowanie Kornhausera wyłącznie jako autora Nowej Fali – na takie uproszczenie nie pozwalały bogactwo tematyczne i formalne jego poezji, jej wielogłosowość, skłonność autora do eksperymentowania i niechęć do powtarzania się” – mówił.

„Kornhauser to moim zdaniem poeta przede wszystkim na wskroś krytyczny – zaglądający za parawany świata, a przy okazji pod podszewkę języka. Jego poezja wprost spełnia Audenowski postulat głoszenia prawdy, obalania iluzji i otrzeźwiania” – zaznaczył Grzebalski.

Julian Kornhauser (ur. 20 września 1946) - poeta, prozaik, krytyk literacki, znawca i tłumacz literatury serbskiej i chorwackiej, współtwórca grupy literackiej "Teraz", profesor UJ, jest jednym z najbardziej znanych przedstawicieli poetyckiej Nowej Fali z lat 70. XX w. i autorem ponad 300 publikacji (w tym 14 monografii naukowych i tomów szkiców krytycznoliterackich).

W 1975 r. był sygnatariuszem tzw. Listu 59 - protestu polskich intelektualistów przeciw zmianom w konstytucji PRL, zwłaszcza o wpisaniu do niej kierowniczej roli PZPR i wieczystego sojuszu z ZSRR. Z tego powodu oraz za publikowanie w drugim obiegu i kontakty ze środowiskami tworzącymi KOR był szykanowany, SB utrudniała publikacje jego utworów oraz awans na uczelni. Po ogłoszeniu stanu wojennego był internowany. W 2015 roku otrzymał Nagrodę Orła Jana Karskiego, przyznaną mu przez kapitułę nagrody za "literackie zmaganie o mądrzejszą Polskę". W 2016 roku uhonorowany został za całokształt twórczości przez jury Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

„Rzeczy do nazwania. Wokół Kornhausera” pod redakcją Adriana Glenia i Jakuba Kornhausera ukazała się nakładem Wydawnictwa Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu.

 

PAP/bp