Kiedy żar leje się z nieba, to chętnie sięgamy po lody. W tak upalne dni kolejki do lodziarni na Rynku Głównym nie są krótkie. 

"Jemy lody, choć to tylko daje 10 minut przyjemności. A potem znów robi się gorąco. Lody można by jeść cały czas" - mówią reporterce Radia Kraków turyści i przyznają, że miesięczny budżet, jaki przeznaczają na lodowe desery to nawet... kilkaset złotych!

 


W związku z upałami, ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z gradem obowiązują dla województw: opolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego. Obowiązują one maksymalnie do godziny 21 w czwartek. 

Oprócz ostrzeżeń meteorologicznych, IMGW wystosowało również ostrzeżenia trzeciego - najwyższego stopnia przed upałami dla województw: małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego. Temperatura może tam dochodzić do 36 stopni. 

 

 

(Teresa Gut/ew)