„Coraz więcej osób przesiada się na pociągi; szczególne zapotrzebowanie mamy na linii Tarnów-Kraków. Musimy więc jak najszybciej uzupełnić tabor” – powiedział w środę PAP prezes Kolei Małopolskich Bogdan Kondratowicz. Zapowiedział, że jeszcze w kwietniu planowane jest ogłoszenie ponownego przetargu na cztery nowe pociągi dla Kolei Małopolskich. Będzie to inwestycja urzędu marszałkowskiego.

Prezes wyraził też nadzieję, że w kwietniu lub maju zostanie ogłoszony przetarg na projekt i realizację budowy zaplecza dla Kolei Małopolskich. Baza taka powstałaby w rejonie ul. Składowej, na Dworcu Towarowym.

„Jeśli to by się udało, to do końca przyszłego roku będziemy mieć własną bazę, własne zaplecze (w bazie byłyby realizowane m.in. przeglądy pociągów) dla rosnącego taboru. To potrzebna inwestycja, ponieważ jak dotąd korzystamy z baz zaprzyjaźnionych Intercity i Przewozów Regionalnych” – powiedział prezes.

Dodał, że w przyszłym roku planowane jest zakończenie budowy linii Kraków-Katowice.

20-milionowym pasażerem była Adrianna Jarczyk, mieszkanka Tarnowa, którą zarząd spółki i województwa małopolskiego przywitały w środę na krakowskim peronie. Jarczyk przyjechała pociągiem linii SKA1 relacji Kraków Lotnisko-Kraków Główny. Przyznała, że często korzysta z pociągu na linii Tarnów-Kraków.

Działająca od 2014 roku spółka Koleje Małopolskie to przewoźnik samorządowy. Razem z Przewozami Regionalnymi obsługuje linie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Obecnie w ramach SKA działają trzy takie linie: SKA1 Wieliczka Rynek Kopalnia - Kraków Główny - Kraków Lotnisko, SKA2 Miechów/Sędziszów - Kraków Główny - Skawina oraz SKA3 Kraków Główny - Tarnów i Tarnów - Nowy Sącz - Piwniczna/Krynica.

 

 

 

(PAP/ko)