Na naszych oczach rodzi się nowa jakość. Instytucje kultury korzystają z dobrodziejstwa Internetu i transmitują swoje wydarzenia do Internetu. Transmisje stają się odpowiedzią na dawno wykupione bilety w kasie, a także pewnego rodzaju buntem przeciw brakowi zainteresowania telewizji kulturą wysoką. Można pomyśleć, że dyrektorzy nie mając szans aby ze swoimi produkcjami trafić na antenę telewizyjną postanowili zrobić swoją telewizję. Coraz częściej w instytucjach kultury zatrudniani są kamerzyści, montażyści, oświetleniowcy itd., po to, by w ciekawy i filmowy sposób informować o swoich produkcjach, a także by transmitować niektóre z wydarzeń artystycznych. Już stało się normą, że koncerty transmituje m.in. NOSPR czy Filharmonia Narodowa, a swoje spektakle pokazuje Teatr Wielki w Warszawie i w Łodzi.
Wczoraj Polski Balet Narodowy zdecydował się pokazać galę baletową, bo zainteresowanie tym wieczorem okazało się ogromne, a bilety sprzedały się bardzo szybko. Warto powiedzieć, że w dwadzieścia minut po zakończeniu transmisji już kilkaset osób dziękowało organizatorom na stronie FB za możliwość obejrzenia tego spektaklu w sieci.
Forma gali baletowej należy do najbardziej lubianych przez miłośników tańca. Przede wszystkim dlatego, że jest to popis międzynarodowych gwiazd znanych z wielu scen świata, które pokazują się na ogół w najbardziej znanych fragmentach baletów klasycznych i w słynnych miniaturach baletowych. Jak zapowiedział na początku Krzysztof Pastor, dyrektor Polskiego Baletu Narodowego, choć to pierwsza gala baletowa tej instytucji, to nie ostatnia. Bo tym wieczorem inaugurowana jest nowa tradycja, według której gala baletowa organizowana będzie zawsze raz do roku. Wieczór ten ma być wizytówką PBN, poprzez prezentacje fragmentów repertuaru tego zespołu a także przede wszystkim prezentacją zagranicznych gwiazd. I tak też było w tym roku. Na scenie pojawiły się z gwiazdy baletu z Londynu, Mediolanu, Monachium, Rygi i Seulu oraz soliści Polskiego Baletu Narodowego.
Wieczór rozpoczął walc z „Jeziora łabędziego" Piotra Czajkowskiego w choreografii Krzysztofa Pastora w wykonaniu Polskiego Baletu Narodowego. Można było także zobaczyć fragment z baletu „Chopiniania” do walca cis-moll Chopina w choreografii Krzysztofa Pastora (wykonanie Maria Żuk i Maksim Voitiul), męski duet „Srebrne jezioro” z baletu „Kurt Weil” (wykonanie Carlos Martin Perez i Patryk Walczak), duet „Take me with you” do muzyki zespołu Radiohead w choreografii Roberta Bondary (wykonanie Yuka Ebihara i Kristof Szabo). Polski Balet Narodowy wystąpił jeszcze m.in. we fragmencie spektaklu „Moving Rooms" (do muzyki Sznittke i Góreckiego) oraz można go było zobaczyć w słynnym balecie „Bolero” Ravela. Oba utwory w choreografii Krzysztofa Pastora.