Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Pawluśkiewicz. Wszechstronność na 12 płyt

Rzecz będzie dziś o Janie Kantym Pawluśkiewiczu. Bo to też jedna z najbarwniejszych postaci krakowskiego życia muzycznego. Od czasu założenia kabaretu a później zespołu Anawa, co miało miejsce w 1966 roku, a więc od ponad 50 lat artysta ten liczy się w życiu muzycznym , ciągle czymś zaskakując. Jan Kanty Pawluśkiewicz, choć z wykształcenia architekt jest kompozytorem niezwykle wszechstronnym. Pisze: piosenki, muzykę teatralną i filmową, ale jest również twórcą większych form, które możemy nazwać oratoryjno-kantatowymi. Jest także pianistą, wokalistą i malarzem specjalizującym się w technice nazywanej żel-art. Zresztą jego prace można było podziwiać na wielu wystawach.

fot: A. Malatyńska

Na ostatniej płycie wcale nie zostało zarejestrowane dzieło najnowsze. Oratorium „Pieśni doliny Jozafata” nie zostało skomponowane na jubileusz, bo sporą część utworu znaną pod tytułem „Ogrody Jozafata” Jan Kanty Pawluśkiewicz napisał blisko 20 lat temu. Inspiracją do powstania tej kompozycji stała się informacja zawarta w didaskaliach do sztuki „Spaghetti i miecz” Tadeusza Różewicza, w których poeta sugeruje, że warto napisać muzykę do pieśni z „Piekła” z „Boskiej Komedii” Dantego Alighieri. Kompozytor poszedł tym tropem i oratorium oparł na fragmentach wybranych z dzieła Dantego korzystając z tłumaczeń Antoniego Stanisławskiego i Edwarda Porębowicza, dodając do nich jednocześnie wiersz Leszka Aleksandra Moczulskiego „Samotni na dwóch brzegach”. Tak powstał szesnasto-częściowy utwór „Pieśni doliny Jozafata”, ukazujący miejsce, w którym  zgodnie z chrześcijańską tradycją, zmarli będą oczekiwać na Sąd Ostateczny.  

Wykonawcami są: Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod dyrekcją Ewy Strusińskiej, chór pod kierownictwem Wiesława Delimata oraz soliści – Elżbieta Towarnicka (ulubiona sopranistka kompozytora), Magdalena Idzik, Iwona Socha, Aleksander Kruczek i Kamil Zdebel.  I co ciekawe na płycie pojawia się także Jan Kanty Pawluśkiewicz, który recytuje przed finałem: „Dantego czcij/ Niech to nie będzie jednak nałóg/ Tyś spadkobierca i tyś jego prawnuk/ Zła nie rozcieńczaj/ Dobra nie zwężaj/ Myśl i żyj dobrze/Dobrem zło zwyciężaj”.

Płyta naprawdę robi wrażenie i to od samego początku. Dla mnie zawsze najciekawsze jest śledzenie języka kompozytorskiego, wyszukiwanie pewnych nowości, zmian w podejściu do materii twórczej. I właśnie  pod tym kątem staram się słuchać, zwłaszcza, że w muzykę Jana Kantego Pawluśkiewicza wsłuchuję się od 30 lat.

Choć jego język kompozytorski jest ukształtowany,  to jednak w oratorium „Pieśni doliny Jozafata”  można zauważyć o wiele więcej  niż w pozostałych utworach ostrej harmonii, wręcz klasterów, sporo operowania planami barwnymi, a także wiele zestawień kontrastowych. Kompozytor buduje nastrój bardzo zręcznie, operując często dysonansami. Nie boi się wprowadzania w chórze krzyku, miksowania wykonawców z przygotowanymi wcześniej nagraniami – co jest zabiegiem potęgującym napięcie . A jak się dobrze wsłuchamy to zauważymy, że pobrzmiewają tu też echa tradycji polskiej, m.in. motyw z pieśni „Któryś za nas cierpiał rany” i europejskiej o czym świadczy użycie fragmentu z Requiem Mozarta.

Antologia Jana Kantego Pawluśkiewicza, to monumentalny projekt fonograficzny. W jego ramach wydane zostały m.in.:  piosenki pisane dla Marka Grechuty, Andrzeja Zauchy, Grzegorza Turnaua i  wielu innych wykonawców jak chociażby m.in.:  Michał Bajor, Hanna Banaszak, Bednarek, Enej, Maciej Maleńczuk, Janusz Radek, Maryla Rodowicz, , Magda Steczkowska, Anna Szałapak, Jacek Wójcicki, Halina Wyrodek, Zakopower, Zbigniew Zamachowski oraz Michał Żebrowski i Kasia Stankiewicz.

W antologii nie brakuje też muzyki filmowej, ścieżki dźwiękowej do m.in. Kazimierza Kutza „Pułkownik Kwiatkowski”, Tomasza Zygadły „Ćma”  i „Odwet”, Feliksa Falka „Idol” i „Bohater roku”, Agnieszki Holland „Kobieta samotna” oraz tych wielkich najsłynniejszych utworów jak „Nieszpory Ludźmierskie”, „Harfy Papiuszy” czy „Przez tę ziemie przeszedł Pan”.

I choć  oratorium „Pieśni Doliny Jozafata” nie dorównuje popularnością „Nieszporom Ludźmierskim” to jednak warto po nie sięgnąć, bo to bardzo ciekawy  i piękny utwór. Trzeba tej płyty posłuchać! Koniecznie.

 

Pretekstem do przypomnienia tej niezwykłej postaci stała się płyta, która właśnie ukazała się na rynku staraniem Polskiego Radia. Zarejestrowano na niej „Pieśni Doliny Jozafata”, utwór który został wykonany  dwa lata temu w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie podczas jubileuszu kompozytora. Byłam na tym koncercie i pamiętam, że to potężne dzieło – blisko dwustu wykonawców, w tym pięcioro solistów, stuosobowy chór i wielka orkiestra symfoniczna – bardzo wtedy poruszyło publiczność.

Kompozytor, który już od lat fascynuje wielkimi oratoriami takimi jak m.in. „Harfy Papuszy” czy „Nieszpory ludźmierskie”  wtedy zaskoczył nową jakością, co  doceniła publiczność i zgotowała artyście owację na stojąco. I właśnie zapis tego koncertu Polskie Radio wydało na płycie. Dodam, że krążek ten zamyka antologię dzieł Jan Kantego Pawluśkiewicza. W sumie na antologię składa się dwanaście płyt, których wydawanie zostało zapoczątkowane w  2013 roku. A więc po 6 latach mamy komplet!

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię