Kraków ograniczy ruch prywatnych busów w centrum. Ma to być jeden z elementów walki z zanieczyszczeniem powietrza - tak mówią w urzędach... Prywatni przewoźnicy nie będą mogli się już zatrzymać przy wszystkich przystankach w Alejach Trzech Wieszczów. Powód: busy podobno często blokowały przejazd autobusom komunikacji miejskiej. Zniknąć mają także tak zwane "błotne dworce", czyli parkingi dla busów przy Worcella i Ogrodowej. Zamiast nich powstanie pętla dla prywatnych przewoźników przy Nowym Kleparzu. Jakkolwiek wiele razy wytykałem fakt, że Małopolska busami stoi, to jednak nie tak wyobrażałem sobie walkę ze szrotwagenami i ich wozakami o szwoleżerskiej fantazji. Konkurencja - a nie zakazy. Dajcie ludziom czymś jeździć - bo jeździć czymś muszą. Bieganie z walizkami z Pawiej na Nowy Kleparz nikomu zysku nie przyniesie, a kierowcy busów i tak znajdą sposób żeby zatrzymać się tam gdzie pasażer chce. Może i auta mają nie pierwszej młodości, może i strach do tego wsiadać, ale dobrze znają jedną prawdę - "klient nasz pan". Niestety to powiedzenie na ZIKiT i podatników się nie przekłada. Urzędnikom polecam więc popatrzeć chociaż jak ludzie będą przesiadać się znów na samochody.

Jakie mechanizmy ma miasto, by osiedla nie były betonowymi pustyniami? O tym, z kolei między innymi dyktowali goście naszej wczorajszej debaty w Radiu Kraków. Pytaliśmy - czy klienci potrzebują zieleni? Czy deweloperom opłaca się w nią inwestować... Jak się jednak okazuje, niestety z zielenią jest pewien problem - w domku na drzewie nie mieści się wanna ani 40 calowa plazma. Tak więc, na osiedlach, zieleń najlepiej sprawdza się jako kolor elewacji...

Fałszywi policjanci pojawili się znów w Nowym Sączu. Prawdziwi funkcjonariusze ostrzegają, ale co z tego. 30 lat temu ostrzegał też Andrzej Rosiewicz - jak widać bez skutku. Chłopcy znów się cieszą - żołnierz idzie pieszo...