Wtedy zrozumiałem - w zeszłym tygodniu zdjeli część separatorów na Kalwaryjskiej - musieli sobie to przecież jakoś powetować. A że powierzchnie wyłączone wyglądają jak stworzone przez wyłączonych z myślenia - to trudno. Podobno był deszcz i nie wszystko zdążyli namalować. Strach pomyśleć, co by było jakby mieli kolorowe farby.

Jest dalszy ciąg sprawy rozkładu jazdy pociągów na estakadzie płaszowskiej. Lubimy dalsze ciągi zwłaszcza jesli nastepuja po naszych interwencjach a przy okazji pozwalają dowiedzieć się nieco o urzędniczych obyczajach. otóz ZIKiT twierdzi że jak tylko dostanie zgodę od firmy, która zbudowała estakadę, to gablotę powiesi w ciągu czterech dni. Najpierw myślałem, że te cztery dni to po to, żeby zdążyli kupić, ale nie - gabloty już mają. Zatem tyle czasu potrzeba aby zamotować je w dwóch wiatach przystankowych. To co, oni w IKEI je kupili? No tak czy inaczej - jestem pod wrażeniem, ale montażu żaluzji bym jednak ZIKiTowi nie zlecił. Nie chciałbym mieszkac trzy dni z otwartym oknem.

Jeszcze w tym roku mieszkańcy Krakowa doczekają się kolejnego parku. Park wywalczyli sami mieszkańcy, a powstanie on na terenie dawnej stacji Kraków-Wisła na Zabłociu. Prace remontowe skończą się jeszcze w tym roku. W styczniu nastąpi wielkie otwarcie parku. Pozostaje tylko zapytać- deweloperzy zaspali, czy teren jest za mały na choćby jeden blok? No bo że odpuścili, to ciężko uwierzyć. Chyba że przez te upały w lecie...