Samochody parkujące na ulicy Długiej w Krakowie notorycznie blokują przejazd tramwajów. Sytuacja wciąż się powtarza, mimo dodatkowych znaków drogowych, mimo zwiększonej częstotliwości patroli straży miejskiej. Pomysł na zmianę tej sytuacji ma Platforma Komunikacyjna Krakowa. Grupa proponuje wprowadzenie specjalnych ograniczników i czerwonego pasa na jezdni, który jasno wytyczy miejsce do parkowania. A ja myślę, że najpierw trzeba zająć sie ogranicznikami w głowach kierowców, bo jak ktoś zwyczajnie nie patrzy za siebie, to mu pasy we wszystkich kolorach tęczy też nie pomogą.

Budowa nowego pasa startowego na lotnisku w Balicach ledwo została zapowiedziana i już budzi kontrowersje. Protest złożył Zabierzów. Jak twierdzą jego przedstawiciele, gmina miała zostać całkowicie pominięta w planowaniu nowego pasa. Dzięki nowemu pasowi startowemu w Balicach będą mogły lądować większe samoloty, ale będą one podchodziły do lądowania pod innym kątem. To oznacza, że problem hałasu będzie dotyczył większej liczby mieszkańców niż dotąd. No cóż, znane są przykłady cichych lotnisk - na przykład w Radomiu, ale jest pytanie, czy aby na pewno o ten rodzaj komfortu nam chodzi? Jedno jest pewne - ani lotnisko, ani Zabierzów, ani tym bardziej Kraków - nie powstały wczoraj. A ponieważ rozwój jest rzeczą naturalną - nie ma innego wyjścia jak nauczyć się z tym żyć wliczając w to wszystkie plusy i minusy. Może to i banalna puenta, ale chyba jedyna w tym układzie.

W sprawie śliwowicy łąckiej przełomu na razie nie będzie. Rząd obiecuje, że poszuka rozwiązania problemu. Taką deklarację złożył minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podczas wizyty w Nowym Sączu. Wójt Łącka przyznaje jednak, że nie wszyscy czekają na legalizację nią z niecierpliwością. "Część osób uważa, że śliwowica powinna dalej funkcjować na zasadzie zakazanego owocu. Będzie dreszczyk emocji i może ktoś pijąc ten trunek będzie czuł gęsią skórkę" - podkreśla wójt. Może i tak, choć kto choć raz prawdziwej łąckiej spróbował, ten wie, że owa gęsia skórka przy jej piciu bierze się z czegoś innego i nie ma nic wspólnego z legalnością czy tez nie - tego trunku.

...