Kazimierz Smoliński, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury poinformował w Sejmie, że są pieniądze na wykup gruntów pod budowę linii kolejowej Kraków-Podłęże-Piekiełko. Wkrótce opublikowany zostanie też zaktualizowany Krajowy Program Kolejowy. Wpisanie inwestycji na listę podstawową programu będzie oznaczać, że prace ruszą w najbliższych latach. Amerykanie, jak w coś mocno wątpią to mówią: "jak piekło zamarznie". Piekiełko też może być...

Skoro już przy Juesej jesteśmy, to w ramach tak zwanego "Rajdu dragonów" pojazdy armii amerykańskiej w towarzystwie oddziałów Wojska Polskiego, odwiedziły Tarnów. Wielozadaniowe samochody terenowe Humvee, oraz pojazdy opancerzone Stryker zagościły na miejskim rynku. Prezentowana była także oferta tarnowskich zakładów mechanicznych. Można było spróbować także prawdziwej, wojskowej grochówki. Nie wiem czy US Army bardzo chce być kojarzona z grochówką, może woleliby jakąś bardziej zaawansowaną technologię - ale ponoć ta, gotowana w Boston, Massachusetts - jest świetna.

Błoto po kolana, sterty śmieci, zapach jak z zepsutej toalety - to obraz terenów ul. Wita Stwosza: pomiędzy dworcem autobusowym a parkingiem dla autobusów przy muzeum Armii Krajowej - tak pisze słuchacz Radia Kraków, pan Maciej. Przy okazji zamieszcza zdjęcia, które pokazują, co dzieje się z terenem po opadach deszczu. NIestety, takich miejsc - nawet w ścisłym centrum Krakowa - wciąż jest sporo. Problem wydaję się polegać na tym, że władza tamtędy nie chodzi....

Tarnowska prokuratura zajęła się sprawą przetrzymywania bezpańskich psów w piwnicy budynku w gminie Wojnicz. Zdaniem tarnowskich Animalsów - ten proceder mógł trwać nawet kilka lat. Obrońcy zwierząt przekonują, że gmina w ten sposób mogła szukać oszczędności i wyłapywane, bezpańskie psy zamiast odwozić do azylu w Tarnowie, przetrzymywała w piwnicach gminnego budynku. Ciekawe, czy zmieściłyby się w tej piwnicy też urzędnicze biurka? To by były dopiero oszczędności - i jaki bliski kontakt z rzeczywistością...