Otóż władza po naszej stronie Łaby buduje park, sieje trawę, wyznacza alejki, a potem ludzie wydeptują ścieżki w trawie – tam gdzie im wygodnie. Natomiast władza po tamtej stronie – tez buduje park, sieje trawę po czym – patrzy gdzie ludzie wydepczą ścieżki w trawie i tam robi alejki. Stare – wiem, że stare, ale do ZIKiTu i tak jeszcze nie dotarło.   

Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o transporcie, który mówi kto powinien decydować o zmianach tras komunikacji miejskiej. Projekt ów zakłada, że decydujący głos będą mieli miejscy radni. A nie jak dotychczas miejskie jednostki, czytaj - ZIKiT. Co takie zmiany mogą oznaczać w praktyce? Na przykład to, że planując remonty w mieście ZIKiT będzie musiał za każdym razem uzyskać zgodę radnych na zmiany tramwajów i autobusów. Projekt spotkał się z mieszanymi recenzjami radnych, a już najmniej zadowolony z perspektywy końca free-stylowego życia był oczywiście ZIKiT. Tak czy inaczej, proszę Państwa, „Ksiądz wini Pana, Pan Księdza”, a ja jakoś nie widzę w gronie decydentów ani tych którzy wożą - czyli MPK, ani tych którzy jeżdżą - czyli mieszkańców.

Meteo ostrzega: wiało, wieje i wiać będzie - siła wiatru, w południowo-zachodniej Polsce, w porywach sięgnie 100 km/h. W górach do 120 km/h. Co robić jak wieje taki wiatr? Najlepiej wiać razem z nim. Do przyszłego tygodnia.