Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Tańce w kanonie

Co łączy tańce, które uznajemy za narodowe? To jedno z podstawowych pytań, które stawia Tomasz Nowak w swojej książce „Taniec narodowy w polskim kanonie kultury”. Książka, która została nagrodzona w konkursie Narodowego Centrum Kultury jako Najlepsza Praca Pisemna z Zakresu Historii Muzyki Polskiej, wzbudza wiele zachwytów. Bo to też pierwsze tak obszerne przepracowanie tego problemu i pierwsze kompendium wiedzy o tańcach narodowych.

Tomasza Nowaka, etnomuzykologa i antropologa tańca, na co dzień związanego z Instytutem Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego i stale współpracującego z Zakładem Tańca Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, poznałam kilka lat temu. Miałam wówczas okazję poprowadzić spotkanie w ramach cyklu „Czas na taniec!” poświęcone mazurowi. Sposób opowiadania Tomasza Nowaka o tańcu i o jego historii, znaczeniu jakie miał w różnych latach, odczytywaniu jego figur bardzo mnie zafascynował.  Tomasz Nowak potrafił wiele faktów historycznych związanych z mazurem przekazać tak interesująco, że publiczność ogromnie rozemocjonował ten temat.  Mieliśmy wszyscy wypieki na twarzy, choć o mazurze tylko rozmawialiśmy.

Wówczas też Tomasz Nowak wspomniał o pracy nad tańcami narodowymi. Ale dopiero gdy jego książka ukazała się drukiem (Wydawnictwo: BEL Studio) wszyscy zdali sobie sprawę, jak wielka jest to praca i jak duże ma znaczenie w rozwijających się coraz mocniej w Polsce badań naukowych nad tańcem. Aleksandra Dziurosz, prof. Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina zauważyła, że pozycja ta „z pewnością wypełni luki dotyczące istotnej gałęzi naszego dziedzictwa kulturowego, jaką są polskie tańce narodowe. Wartość tejże pracy jest tym większa, że autor konsekwentnie konstruuje ją na pograniczu choreologii i muzykologii, doskonale przedstawiając poszczególne przemiany i funkcje kanonu polskich tańców narodowych”.

Licząca prawie 500 stron książka „Taniec narodowy w polskim kanonie kultury” ukazuje bardzo fascynujące dzieje kanonu polskich tańców narodowych, od jego źródeł aż po współczesność. Przypomnijmy, że obecnie mamy pięć tańców narodowych: są to polonez, mazur, krakowiak, kujawiak, oberek.

Tomaszowi Nowakowi chodziło przede wszystkim o pokazanie procesów zachodzących na przestrzeni dziejów. Zależało mu na uchwyceniu zjawiska i pokazaniu zmian. Autor podkreśla, że świadomość swojskich tańców można zauważyć już w XVI wieku. Z czasem to co określane było jako swojskie, stało się polskie. Zauważa, że kanon polskich tańców narodowych zaczął się kształtować w czasach saskich, ale znaczenia narodowego taniec nabrał w okresie zaborów, gdyż stał się wówczas manifestacją tożsamości.

Ale jak to z kanonami bywa, ulegały one zmianom. Na przykład – co brzmi dziś dość dziwnie – taniec kozak, który według źródeł uosabiał dziką wolność,  w czasach oświecenia był właśnie polskim tańcem narodowym i to szalenie popularnym. Mało kto wie, że Julian Ursyn Niemcewicz, jeden z wybitnych umysłów polskiego oświecenia był świetnym wykonawcą kozaka.  Ale z polskiego kanonu kozaka wyrzuciły polityczne konotacje  i jak pisze Tomasz Nowak być może przyczyną stał się fakt, że „wojska kozackie pacyfikowały ziemie polskie, zarówno po insurekcji kościuszkowskiej, jak i wyprawie na Moskwę, stając się przyczyną wytworzenia negatywnych stereotypów”. Kozaka w kanonie zastąpił krakowiak, który się dzielnie trzyma do dziś. W XIX wieku do kanonu dołączyły oberek i kujawiak. Zaś pozycja w kanonie poloneza i mazura, który w czasach romantyzmu był najważniejszym polskim tańcem narodowym,  wydaje się przez wieki niezagrożona. Choć… w naszych czasach mazur znacznie stracił na znaczeniu i pozostał tylko na scenie lub jako taniec turniejowy. Polonez zaś stał się jedynym powszechnym tańcem narodowym.  Każdy z nas tańczy go przynajmniej raz w życiu – na studniówce, a jego wykonanie na balu na 100 dni przed maturą stało się symbolicznym wejściem w dorosłość. Odrodził się także dzięki doskonałej muzyce Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz”, porywającej i powszechnie znanej.

Tomasz Nowak układa swoją narrację chronologicznie, zamykając ją w pięciu rozdziałach. Bogato dokumentuje źródłami ujawnia także liczne często odmienne spojrzenia na te same problemy. Zajmuje się także tańcami narodowymi w twórczości kompozytorskiej oraz w praktyce baletowej i scenicznej. Pokazuje również jak tańce narodowe były wykorzystywane jako oręż różnych ideologii. I wreszcie przypomina, że w 2015 roku polskie tańce narodowe zostały wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

Książka bardzo ciekawa i zmuszająca do zastanowienia. Napisana dobrym językiem. Czyta się ją szybko, choć na pewno nie w tramwaju. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich zainteresowanych tańcem i ciekawych jego historii.  Dostępna w księgarniach internetowych. Warto!

 

 

 

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię