Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Ohad Naharin. Posłuchaj ciała

Wzruszający, fascynujący, pokazujący niezwykle piękne choreografie, zdradzający kulisy powstawania spektakli, a przede wszystkim inspirujący także dla tych, którzy nie interesują się tańcem – taki jest film dokumentalny „Mr. Gaga”, będący opowieścią o Ohadzie Naharinie, wspaniałym choreografie, szefie jednego z najsłynniejszych zespołów tańca na świecie, izraelskiego Batsheva Dance Company, twórcy języka ruchu GaGa. W tym filmie jest wszystko co być powinno: smutek i radość, euforia i zwątpienie, sukces i porażka, praca i scena, miłość i rozpacz. Jest wszystko, jak w życiu. Bo też film ten jest o życiu Ohada Naharina, który żyje dla tańca i tańczy by żyć. „Ruch jest sposobem rozumienia siebie. Kto uważnie wsłucha się w swoje ciało, przekroczy swoje ograniczenia” – mówi bohater obrazu. Wczoraj, 10 marca dokument wszedł na ekrany polskich kin.

fot: Itay Raziel

Reżyser Tomer Heymann, wiele lat namawiał Ohada Naharina na film. W końcu otrzymał zgodę i przez 8 lat towarzyszył z kamerą artyście w życiu i w pracy. W ten sposób powstał dokument pełen wspaniałych scen i obrazów (zdjęcia: Itai Raziel). Mamy w tym filmie wiele kadrów dokumentujących pracę nad poszczególnymi przedstawieniami, pokazujących kuchnię artystyczną choreografa. Mamy też wspaniale sfilmowane fragmenty przedstawień, w tym wiele tych najsłynniejszych jak choćby „Kyr” czy „Ostatnie dzieło”. Ale i są archiwalne zdjęcia. Kręcone amatorską kamerą sceny z dzieciństwa Ohada, jeszcze z kibucu, a także z ogrodu, gdzie kilkunastoletni Ohad popisuje się swoją sprawnością, a raczej cieszy się z ruchu, niemal bryka na trawie. Wiele uroku jest w tej scenie. Mamy też zdjęcia przypominające jego taneczne początki, czyli występy w zespole żołnierskim przed izraelskim żołnierzami, którzy za chwilę idą walczyć w wojnie Jom Kippur, w 1973 roku.  Otrzymujemy też wiele wypowiedzi tych, którzy pracowali z Ohadem. Umiejętnie prowadzona narracja spina te wszystkie wątki starając się doświadczenia z życia artysty odnaleźć na scenie, w konkretnych przedstawieniach.

Ohad Naharin zaczał tańczyć dość późno. Po odbyciu służby wojskowej, w wieku 22 lat trafił do Batsheva Dance Company, a tam talentem oczarował Martę Graham, która zaprosiła go to swojego zespołu w Nowym Jorku.  Później było jak w bajce: nauka w dwóch słynnych szkołach: School of American Ballet i w Juilliard School i ćwiczenie pod kierunkiem takich  mistrzów, jak Maggie Black i David Howard, praca m.in. w legendarnym zespole  Marice’a Bejarta i …ciągłe rozczarowania, które doprowadziły go do stworzenia własnej grupy tanecznej. Wreszcie w 1990 roku zdecydował się wrócić do Izraela i objąć kierownictwo Batsheva Dance Company.

W filmie wiele miejsca zostało poświęcone językowi tańca GaGa, który rozpowszechnia się po całym świecie. Ten język, zrodzony – jak mówi Ohad – z urazu, jakiego doznał podczas pracy, jest żywy, ciągle się rozwija. Jego nauczyciele przynajmniej raz do roku odwiedzają Ohada Naharina, by dzielić się własnymi doświadczeniami. Sceny pokazujące uwolnienie ciała, pozwolenie mu na ruch niekrępowany, w którym możliwości wyznacza ogólna sprawność każdego z uczestników warsztatów, są niezwykłe. Dają nadzieję wszystkim tym, którzy kochają taniec, a którzy poprzez brak umiejętności w tej dziedzinie, ustąpili pola tancerzom. Zwracają uwagę, że można tańczyć bez skrepowania, bez wstydu, że można oddać się pierwotnej radości ruchu. Film ukazuje, starych i młodych, sprawnych i z ograniczeniami ruchowymi, z różnych krajów i różnych ras, słowem ogromne rzesze tańczących po swojemu. Aż trudno po tych scenach usiedzieć w kinowym fotelu.

Fot: Gadi Dragon

 

Na początku filmu Ohad Naharin tłumaczy dlaczego zajął się tańcem. Opowiada o bracie, autystycznym bliźniaku, który z rodziną komunikował się ruchem. Głównie ta komunikacja była możliwa dzięki jego babci, która odkryła, że nic tak, jak ruch nie działa na dziecko. Tańczyła więc przed nim tworząc swoisty język ciała. Ale babcia zginęła w wypadku samochodowym, więc Ohad, chcąc nawiązać kontakt ze swoim bratem zaczął tańczyć. Opowieść piękna i wzruszająca, ale… pod koniec filmu Ohad Naharin przyznaje się, że tę historię wymyślił na potrzeby mediów i nie ma w niej nic z prawdy.

I właśnie ta scena, stwarza zupełnie inną perspektywę odbioru filmu. To mrugnięcie okiem do publiczności, przypomina, że wszystko jest kreacją, także film dokumentalny. To także ukłon do czasów w jakich przyszło nam żyć, gdzie zaciera się granica między fikcją a rzeczywistością, gdzie opowieść o prawdzie może być za każdym razem inna, w zależności od opowiadającego. To wreszcie także uśmiech głównego bohatera filmu do publiczności i przyznanie się, że oto otrzymujemy obraz Ohada Naharina taki, jaki on sobie życzy. 

 

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

  • 17:15

    KOMIKS | "Przesilenie" Joanny Ave Sępek

  • 17:06

    Mastercard OFF CAMERA - kino niezależne znów w Krakowie. Znamy szczegóły programu

  • 16:46

    Czy wprowadzenie zakazu sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach benzynowych ma sens?

  • 20:46

    Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU

  • 18:19

    Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF

  • 15:39

    #PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I

  • 13:55

    RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…

  • 12:33

    W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ

  • 11:03

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM

  • 10:11

    #RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF

  • 09:44

    Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1

  • 09:21

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm

  • 08:54

    Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH

  • 08:13

    RT @j_banka: Porannym gościem @RadioKrakow będzie dzisiaj małopolski wojewoda @Lukasz_Kmita @Malopolski_UW . Zapraszam o 8.16. https://t.co…

  • 07:56

    RT @BartMaziarz: Planowana przy @Grupa_Azoty spalarnia śmieci nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, ale @GKadzielawski w rozmowie z @RadioK…

  • 07:27

    Synoptyk IMGW: początek tygodnia pochmurny i z deszczem https://t.co/txUCfQB0px

  • 18:05

    73 zakażenia koronawirusem; bez przypadków śmiertelnych osób z COVID-19 https://t.co/6G6r9bRt7B

  • 16:37

    Podhale: sezon pasterski uroczyście zainaugurowany; owce poświęcone https://t.co/blorc5sabb

  • 16:13

    RT @magdalenazbylu1: Zyngierki z Maruszyny i Mali Wiyrchowianie z Bukowiny Tatrzańskiej zgarniają pierwszą nagrodę na Festiwalu Złote Kierp…

  • 15:12

    Z kolei w miejscowości Kąclowa w woj. nowosądeckim na drodze wojewódzkiej 981 doszło do kolizji 3 aut. Tu na szcz… https://t.co/xyILn3RcVd

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię