Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Zimowity - wielcy indywidualiści

Według greckiej legendy roślina ta powstała z kilku kropel magicznego napoju, które spadły na ziemię Kolchidy, krainy znajdującej się u podnóży Kaukazu i przemieniły się w bujne kwiaty. Na terenie Polski występuje na podgórskich łąkach oraz w południowo-zachodniej części kraju, w miejscach raczej wilgotnych.

Fot. Barbara Błaszczyk

Posłuchaj audycji
Zimowity - rośliny trujące i jednocześnie lecznicze

Zimowit jesienny (Colchicum autumnale) jest rośliną bulwiastą kwitnącą nietypowo, bo jesienią i to na dodatek w stanie bezlistnym. Kwiaty zimowitów kształtem przypominają znane wszystkim krokusy, z tym że z pojedynczej bulwy zimowita wyrasta ich kilka lub nawet kilkanaście. Są delikatne i niezwykle dekoracyjne, białe, liliowe lub purpurowe. Można je ścinać do wazonu, a najlepiej nadają się do tego młode rośliny, które dopiero zaczynają kwitnąć (będą dłużej stały w wazonie). Liście zimowitów pojawiają się dopiero wiosną – są długie, ciemnozielone i szerokolancetowate. Nie powinno się ścinać tych liści aż do zaschnięcia, choć szybko przestają być dekoracyjne, dlatego lepiej wyglądają w ogrodzie naturalistycznym niż na bardzo uporządkowanych rabatach.
 
Na jednym miejscu zimowity mogą pozostawać kilka lat, a gdy się zagęszczą, trzeba je wykopać – robi się to pod koniec czerwca. Po wykopaniu bulwy zimowitów jesiennych można podzielić i od razu posadzić na nowe miejsce albo przechować w suchym pomieszczeniu do połowy sierpnia i dopiero wtedy je posadzić. Bulwy zimowitów sadzi się w odległości 15–20 cm, na głębokości około 15 cm. Nie trzeba ich okrywać na zimę – bulwy nie przemarzają.

Dla zimowitów wybieramy w ogrodzie miejsce słoneczne bądź lekko zacienione. Gleba powinna być przepuszczalna, dość żyzna, zasobna w wapń, ale i dostatecznie wilgotna. Nie lubią piasków ani glin. Kiedy wiosną jest sucho powinniśmy je podlewać, żeby zawiązały okazałe kwiaty, latem znoszą suszę znacznie lepiej. W jednym miejscu mogą rosnąć kilka lat, ale najdorodniejsze będą przez pierwsze cztery, pięć sezonów, potem można je przenieść w inne miejsce.
 
 
Najpiękniej wyglądają, podobnie jak krokusy, w trawnikach, na brzegach rabat oraz w ogrodach skalnych. Pamiętać należy, że ze względu na bardzo okazałe liście nie są dobrym towarzystwem dla drobnych, wysokogórskich roślin. Można je także sadzić do donic, które zdobią balkony lub tarasy. Cebule zimowitów nie potrzebują ziemi do kwitnienia, dlatego można je uprawiać również w domu. Wystarczy cebule umieścić w naczyniu i przysypać piaskiem lub ozdobnymi kamykami. Potrzebują wilgoci i dosłownie kilkunastu dni, by zakwitły. Po przekwitnieniu cebule można przenieść do gruntu.
 
 Zimowity to rośliny trujące i jednocześnie lecznicze, bo zawierają alkaloid kolchicynę. Na pewno jednak nie należy przeprowadzać takiej terapii na własną rękę, a podczas prac w ogrodzie zachować ostrożność zakładając rękawiczki!

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię