Marlene
Czarne 2013
Angelika Kuźniak oparła swoją opowieść o wielkiej artystce przede wszystkim na jej pobytach w Polsce. Wśród rzeczy pozostawionych przez Marlenę Dietrich, a zgromadzonych w berlińskim archiwum, znalazła notes z 1964 roku, w którym zapisanych jest kilka polskich kontaktów, numerów telefonów i nazwisk. Wśród nich "Cybulski Z." Reportażystka poszukując ludzi, którzy organizowali pobyt artystki w Polsce, jej warszawskie konferencje prasowe, koncerty i bardziej prywatne wieczory w stołecznych klubach muzycznych odtwarza atmosferę tamtych dni. Dzięki często bardzo osobistym relacjom i wspomnieniom dowiadujemy się jakie wymagania stawiała przed organizatorami, jakie stosunki łączyły ją z zespołem artystycznym, kim był dla niej Burt Bacharach .
Ale nie tylko polski wątek jest ważny w książce Angeliki Kuźniak. Dzięki dokumentom zmagazynowanym w Berlinie cofamy się do czasów wojennych i słynnego zaangażowania się aktorki w pomoc dla żołnierzy amerykańskich na frontach II wojny światowej. Do Niemiec wracała w latach sześćdziesiątych , to były kontrowersyjne występy, bardzo różnie przyjmowane przez niemiecką publiczność.
To lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte są najważniejsze w tej książce. dzięki dociekliwości i pracowitości autorki możemy przeczytać niezwykłą historię legendarnej artystki.
"Nie istnieje pełne przedstawienie rzeczywistości. Tylko wybór". Par Legerkvist
Angelika Kuźniak wybrała ten cytat jako motto książki.