Zofia Kilanowicz śpiewała na najlepszych Festiwalach i pod najlepszymi batutami min : Helmuta Rillinga, Sylvaina Camberlinga, Yehudi Menuhina, Witolda Lutosławskiego, Kazimierza Korda, Tadeusza Strugały czy Antoniego Wita.
Nagrała pieśni Szymanowskiego wraz z London Philharmonic Orchestra,  II Symfonię "Kopernikowską" pod dyrekcją Antoniego Wita, ale chyba najważniejszym jej osiągnięciem są nagrania III Symfonii H. M. Góreckiego.
Jej góralski temperament i srebrny głos były gwarancjami sukcesu. Nagle - jej życie się zmieniło i zaczęło biec niespodziewanym dla wszystkich torem. Pierwszy rzut choroby  skwapliwie ukrywała. Biegała na szpilkach, nie odmawiała spotkań towarzyskich. Potem nastąpił  drugi rzut i znalazla się na wózku. Stwardnienie rozsiane to bardzo podstępna choroba. W pierwszym okresie choroby jej otoczenie probowało pomagać. Organizowano koncerty charytatywne, zbiórki pieniedzy... Po latach przyszło zapomnienie, samotność i  brak środków do życia.