Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

15 lat po śmierci Jana Pawła II - czy zagłuszyliśmy swoje sumienia rykiem świata?

Radio to "zamrażarka emocji". Kto nie posłucha poniższych materiałów, nie zrozumie o co chodzi... Jacy byliśmy 15 lat temu? Co obiecywaliśmy sobie i Ojcu, który odszedł? Gdzie podziały się przyrzeczenia składane pod Oknem?

Warto przypomnieć sobie dlaczego 2 kwietnia 2005 roku świat, na tej jeden szczególny tydzień, dla niektórych z nas  się zatrzymał. Bicie dzwonu Zygmunta, biały marsz, pojednanie kibiców - to niepowtarzalne, teraz historyczne już  wydarzenia. Reporterzy Radia Kraków towarzyszyli wiernym w modlitwach, trafili do wszystkich, bliskich papieżowi miejsc: Wadowic, Zakopanego, Niegowici, Kalwarii, informowali o wszystkim co działo się w Krakowie w tym szczególnym dla wszystkich tygodniu. Napotkani przez nas ludzie opowiadali kim dla nich był Jan Paweł II i czym jest dla nich Jego pontyfikat i odejście. To rozmowy niepowtarzalne - szczere, głębokie i bardzo osobiste. Dokument jest zapisem tego, co działo się z nami i wokół nas od czasu śmierci do momentu pogrzebu Jana Pawła II.

Wiadomość o jego chorobie i śmierci zrewolucjonizowała serwisy informacyjne wszystkich mediów. Z telewizorów zniknęli kłócący się politycy, a uwagę dziennikarzy przykuł człowiek, którego pontyfikat był prawdziwym fenomenem. Pod papieskie okno przychodzili przede wszystkim młodzi ludzie. Liczyli na słowa skierowane bezpośrednio do nich. I nie zawiedli się. Jan Paweł II mówił wtedy "ich językiem" i tylko do nich. Po jego śmierci znowu przyszli na Franciszkańską i przypominali, co obiecywali mu na wspólnych, nieformalnych spotkaniach.

W czasach, kiedy starsi ludzie są szczególnie zagrożeni szalejąca na świecie chorobą, odchodzą i umierają w samotności, warto przypomnieć również reportaż, który powstał 5 lat po śmierci Jana Pawła II.

Papież przywrócił godność starości - twierdzi jedna z bohaterek reportażu. Czy na pewno? Czy seniorzy mają szansę na godne starzenie się i śmierć w otoczeniu najbliższych? Coraz więcej osób po 60-tym roku życia trafia do ośrodków dla ofiar przemocy, samotni staruszkowie czekają na telefon lub odwiedziny dzieci i wnuków. Trwają samotni, opuszczeni, zdradzeni przez najbliższych - to wynika z badań prowadzonych przez prof. Beatę Tobiasz-Adamczyk. Wreszcie rośnie liczba starszych pacjentów, którzy, mimo wyleczenia ,nie są odbierani przez swoje rodziny ze szpitali. Tam porzuceni, czekają na przyjęcie do zamkniętych zakładów opieki. Niektórzy z nich umierają na szpitalnym łóżku  - oddaleni od najbliższych. Papież odszedł tak, jak chciał - oni nie mają na to wpływu. "Sto lat! Sto lat!" - śpiewaliśmy Janowi Pawłowi II. "To jest łatwiej wyśpiewać, niż wykonać" - powiedział. Chyba wiedział co mówi.

Reportaż "Jesień" otrzymał  otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie "Nowa hereditas" ogłoszonym  przez Centrum Myśli Jana Pawła II

 

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię