W tym roku obowiązek przystąpienia do PPK miały największe firmy. W kolejnych dwóch latach obowiązek obejmie też mniejszych pracodawców. O ile dla nich jest to obowiązkowe, pracownicy mogą zrezygnować z tej formy oszczędzania. 

Na czym dokładnie polegają Pracownicze Plany Kapitałowe? "System ten zakłada, że oszczędności na emeryturę będą tworzone zarówno ze składek, które opłaca pracownik jak i pracodawca. Dodatkowo, co jest zupełną innowacją w Polsce, do tych oszczędności będzie dokładało się również państwo. Pracodawca będzie odprowadzał składkę w wysokości 1,5% wynagrodzenia, pracownik - 2%, a państwo dodatkowo każdemu kto zapisze się do PPK przekaże 250 złotych, a także 240 złotych rocznie takiej bonifikaty z tytułu uczestnictwa w PKK" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków dr Tomasz Jedynak z Katedry Zarządzania Ryzykiem i Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w  Krakowie.

To nowa propozycja, która ma zachęcić Polaków do myślenia o emeryturze. "W zasadzie od ponad dwudziestu lat, czyli od czasu reformy polskiego systemu, nie udało się nam zachęcić Polaków do oszczędzania dodatkowo na emeryturę. Są one na marginalnym poziomie. Badania pokazują, że tylko co 20 Polak w ogóle myśli o emeryturze, odkłada na nią jakieś dodatkowe środki" - tłumaczy dr Jedynak. 

Szczególnie, że emerytury za 30 lat mogą być dramatycznie małe. Dlatego, będąc pracownikiem, nie warto rezygnować z uczestnictwa w programie, tym bardziej, że koszt dla pracownika to zaledwie kilkadziesiąt złotych miesięcznie. "Zwróćmy uwagę, że to tylko 2% naszej wypłaty. Nie odczujemy tego w naszym budżecie. A w przyszłości może mieć to kolosalne znaczenie dla podniesienia naszego świadczenia emerytalnego. Wyliczenia mówią, że ten miernik pokazujący, jak będzie kształtowała się nasza emerytura do wysokości wynagrodzenia, z części bazowej wyniesie ok. 30-40%. Nie więcej" - zastrzega wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego. "Uczestnictwo w PKK pozwoli nam podnieść tę stopę ok. od 15 do 25%, w zależności od tego, jakie przyjmiemy wyliczenia" - mówi dr Jedynak. 

Pracownicze Plany Kapitałowe to też coś zupełnie innego niż Otwarte Fundusze Emerytalne. "OFE od początku były w części bazowej systemu emerytalnego i przekazywana tam składka stanowiła część daniny, jaką jest składka na ubezpieczenia społeczne. Na tej podstawie, kilka lat temu zdecydowano najpierw o redukcji części środków przenoszonych do OFE, następnie dalszym ograniczeniu i w perspektywie mówimy o likwidacji OFE. W przypadku PPK wyraźnie mamy ich dodatkowy charakter, czyli są one częścią dodatkowego systemu emerytalnego i żeby dodatkowo wzmocnić to przekonanie Polaków, że są to środki prywatne, które nie zostaną zabrane, ustawodawca osobno w ustawie wpisał wprost artykuł o prywatnej właśności tychże środków" - zaznacza Jedynak.

Każdy pracownik do programu zapisany będzie automatycznie. "A więc, żeby nie uczestniczyć w PKK, trzeba zrezygnować" - tłumaczy ekonomista i jednocześnie radzi, by dobrze przemyśleć taką decyzję. "Musimy dodatkowo oszczędzać, to jest pewnik. A jeśli już musimy to robić, to drugim argumentem za tym przemawiającym są dopłaty, tzn. nie ma innego instrumentu finansowego do oszczędzania na emeryturę, w którym państwo nam dopłaca" - mówi dr Jedynak. 

Pieniądze zgromadzone na specjalnych kontach będzie można w każdej chwili wycofać. 

Środki będą odkładane od pierwszego miesiąca po podpisaniu przez pracodawcę z wybraną instytucją finansową umowy o prowadzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych.  

 

 

(Katarzyna Jabłońska/ew)


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena, 12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.