Zespołem kieruje dr Artur Rękas z Wydziału Metali Nieżelaznych AGH. Naukowcy chcą wyprodukować puszkę, której grubość blachy wsadowej wyniesie 0,235 mm. - Jeszcze całkiem niedawno ta produkcja odbywała się z blachy o grubości 0,300 mm a potem 0,260 mm. Teraz tendencja światowa to 0,250 mm - mówił w rozmowie z Radiem Kraków dr Artur Rękas.

Dzięki cieńszej puszce, firmy mogą zaoszczędzić miliony. Miesięcznie mogą zużyć o 90 ton materiału mniej, przy założeniu, że produkują 3 miliony puszek na dobę. - W przypadku jednej puszki to nie są oszałamiające ilości, ale trzeba zwrócić uwagę na efekt skali. Na minutę uzyskujemy 400 puszek. - podkreśla dr Rękas.

Na odchudzonej puszce zyska także środowisko, bo dzięki temu mniej aluminium trafi do kosza.

Prototyp nowej puszki jest już gotowy. Naukowcy zakończyli fazę badawczą, teraz szykują się do produkcji na dużą skalę. To może potrwać od półtora roku do trzech lat.

 

(Aleksandra Ratusznik/ew)