Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Niszczyciel ORP "Wicher"

W tym nowym, wrześniowym, cyklu chciałbym przypomnieć - w czasie kilkunastu najbliższych spotkań - historię legendarnych konstrukcji stanowiących wyposażenie wojska polskiego, we wrześniu 1939. Zdaję sobie sprawę, że słowa "legendarny" w kilku przypadkach użyłem nieco na wyrost, ale mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone ze względu na intencje, jakie mną kierowały...przed nami morska opowieść, tym razem o niszczycielu ORP "Wicher".

ORP Wicher i Burza z wizytą w Kolonii. Fot. NAC

Kiedy Polska odzyskała niepodległość i dostęp do Bałtyku, zalążek polskiej floty stanowiły stare jednostki odziedziczone po zaborcach. Dopiero w 1926 roku, po uzyskaniu francuskiej pożyczki, można było sobie pozwolić na budowę, oczywiście we francuskich stoczniach, dwóch niszczycieli czy też kontrtorpedowców - jak wtedy mówiono. "Wicher" został przyjęty w skład Marynarki Wojennej w lipcu 1930, a dwa lata później w Gdyni pojawiła się jego siostra - "Burza". Oba niszczyciele były oparte na francuskim typie "Bourrasque" i w owym czasie były największe w swojej klasie na Bałtyku.

Ich wyporność wynosiła 1910 ton, długość to 107 metrów, szybkość - 33 węzły. Uzbrojenie stanowiły cztery działa 130 milimetrów, dwa przeciwlotnicze 40 mm i cztery kaemy. Całość dopełniały torpedy i bomby głębinowe. Okręty mogły również stawiać miny. Po przybyciu do Polski "Wicher" stał się okrętem flagowym - reprezentując Polską Marynarkę Wojenną w czasie oficjalnych wizyt, ale także w czasie konfliktu w Gdańsku, który wybuchł w 1932 roku, kiedy to Niemcy odmówili naszej flocie prawa powitania okrętów angielskich przybywających do portu z oficjalną wizytą. Zanosiło się na poważny incydent, ale gotowe do strzału działa "Wichra" wybiły Niemcom z głowy jakiekolwiek awantury.  

ORP Wicher w Gdyni. Fot. NAC

W obliczu nadchodzącej wojny, dowództwo Marynarki zdecydowało się odesłać trzy z czterech polskich niszczycieli do Anglii. Po odejściu "Burzy", "Błyskawicy" i "Groma" - "Wicher", pozostał jedynym obok, stawiacza min "Gryf", większym okrętem na straży polskiego wybrzeża. W nocy z 1 na 2 września niszczyciel miał osłaniać operację minowania Zatoki Gdańskiej, przerwaną jednak wcześniej przez nalot Luftwaffe. Ponieważ nikt nie poinformował dowódcy "Wichra" o odwołaniu zadania, okręt zajął wyznaczoną pozycję. Wkrótce potem zauważono trzy niemieckie jednostki na kursie idealnym do strzału torpedowego - niestety komandor DeWalden nadal wykonywał rozkaz osłaniania nieistniejącej już operacji i nie zdradził swojej pozycji. Po powrocie na Hel "Wicher", mimo protestów dowódcy, został przekształcony w pływającą baterię. Podobny rozkaz dotyczył "Gryfa". 2 września upłynął na odpieraniu niemieckich nalotów. Następnego dnia unieruchomione okręty stoczyły wyrównany pojedynek artyleryjski z dwoma niemieckimi niszczycielami, zmuszając je do odwrotu - najprawdopodobniej uszkodzone. Los "Wichra" dopełnił się w popołudniowym nalocie - tego samego 3 września. Po otrzymaniu czterech trafień bombami Stukasów okręt przewrócił się i zatonął. W czasie nalotu zginął jeden marynarz a 20 zostało rannych.    

Krótka i tragiczna historia wrześniowej walki "Wichra" w obronie polskiego wybrzeża, pokazuje, że odesłanie trzech pozostałych niszczycieli do Anglii miało swoje uzasadnienie - pozostawienie ich w Polsce oznaczało skazanie na zagładę, zatopiono by je pewnie dwa-trzy dni później, a tak, walcząc u boku Royal Navy, w ciągu następnych pięciu lat zdążyły zapisać najpiękniejsze karty polskiej marynarki wojennej, tworząc te: "Wielkie Dni Małej Floty" - że posłużę się na koniec tytułem książki Jerzego Pertka.    

 

 

Andrzej Kukuczka

 

 

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

  • 20:46

    Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU

  • 18:19

    Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF

  • 15:39

    #PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I

  • 13:55

    RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…

  • 12:33

    W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ

  • 11:03

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM

  • 10:11

    #RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF

  • 09:44

    Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1

  • 09:21

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm

  • 08:54

    Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH

  • 08:13

    RT @j_banka: Porannym gościem @RadioKrakow będzie dzisiaj małopolski wojewoda @Lukasz_Kmita @Malopolski_UW . Zapraszam o 8.16. https://t.co…

  • 07:56

    RT @BartMaziarz: Planowana przy @Grupa_Azoty spalarnia śmieci nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, ale @GKadzielawski w rozmowie z @RadioK…

  • 07:27

    Synoptyk IMGW: początek tygodnia pochmurny i z deszczem https://t.co/txUCfQB0px

  • 18:05

    73 zakażenia koronawirusem; bez przypadków śmiertelnych osób z COVID-19 https://t.co/6G6r9bRt7B

  • 16:37

    Podhale: sezon pasterski uroczyście zainaugurowany; owce poświęcone https://t.co/blorc5sabb

  • 16:13

    RT @magdalenazbylu1: Zyngierki z Maruszyny i Mali Wiyrchowianie z Bukowiny Tatrzańskiej zgarniają pierwszą nagrodę na Festiwalu Złote Kierp…

  • 15:12

    Z kolei w miejscowości Kąclowa w woj. nowosądeckim na drodze wojewódzkiej 981 doszło do kolizji 3 aut. Tu na szcz… https://t.co/xyILn3RcVd

  • 15:11

    Uwaga na drogach. W miejscowości Grodzisko w gminie Skała doszło doz zderzenia motocykla i samochodu osobowego. Jed… https://t.co/p0hXuo1BNl

  • 13:13

    Nowy Sącz: trwa akcja Pola Nadziei [ZDJĘCIA] https://t.co/mSxvmJM8Su

  • 11:43

    Cracovia Maraton wystartował po raz dwudziesty https://t.co/RRWB0mnjbz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię